"Lex TVN". Amerykanie wyprowadzą z Polski część wojsk? Rzecznik rządu reaguje na tekst WP
Rzecznik rządu Piotr Mueller skomentował nieoficjalne informacje Wirtualnej Polski na temat konsekwencji, jakie może nieść za sobą przyjęcie "lex TVN". Chodzi o napięcia na linii Polska-USA, które mogą poskutkować relokacją części wojsk amerykańskich.
Reporter WP Marcin Makowski dotarł do nieoficjalnych informacji ze Stanów Zjednoczonych. Według jego ustaleń przegłosowanie nowelizacji ustawy o KRRiT może prowadzić do zmiany amerykańskich planów wojskowych wobec Polski. "Na Kapitolu rozmawia się o relokacji części wojsk do Rumunii" - czytamy.
- Taki scenariusz jest dyskutowany. Coraz więcej osób w Departamencie Stanu postrzega Polskę jak drugie Węgry, trudno lobbować za zwiększeniem kontyngentów, gdy równocześnie uderza się w amerykański biznes - wskazał informator WP z Waszyngtonu.
Zobacz także: Donald Tusk o "lex TVN" autorstwa PiS: powrót do komunistycznych wzorców
Reakcja na tekst WP
W środę o ustalenia naszego portalu w Programie 1 Polskiego Radia został zapytany rzecznik rządu. Piotr Mueller stwierdził, że "nie będzie odnosił się do nagłówków medialnych".
- Równie dobrze ktoś mógłby napisać zupełnie coś odwrotnego - ocenił polityk PiS.
- Żaden sygnał ze strony amerykańskiej - nieoficjalny czy oficjalny - na ten temat do rządu nie wpłynął. Nic mi na ten temat nie wiadomo - powiedział Piotr Mueller.
Spór o telewizję
Ważą się losy TVN24 i TVN7. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, w której większość mają osoby z nadania PiS, od ponad roku nie chce udzielić obu kanałom koncesji. KRRiT tłumaczy, że zwłoka wynika z "niejasności" dotyczących struktury właścicielskiej i nowelizacji ustawy, nad którą pracuje parlament.
Wspomnianą ustawą medialną ma się w środę zająć Sejm. Przewiduje ona, że w Polsce będą mogły nadawać wyłącznie media, których udział zagranicznego kapitału nie przekracza 49 proc., chyba że nadawca ma siedzibę na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Chodzi o Unię Europejską, Norwegię, Islandię lub Liechtenstein.
Politycy PiS twierdzą, że nowelizacja ma zabezpieczyć Polskę przed wejściem na nasz rynek kapitału z Rosji czy z Chin. Ewentualna zmiana dotknie jednak przede wszystkim TVN, który należy do amerykańskiego koncernu Discovery.
- Gdyby ta ustawa weszła w życie, to cały TVN - wszystkie kanały należące do grupy, łącznie z "dużym" TVN-em - straciłyby koncesję w obecnym kształcie. I grupa TVN musiałoby zostać w ciągu pół roku zamknięta - komentował w rozmowie z WP dr Juliusz Braun, były przewodniczący KRRiT.
Zobacz także: Lex TVN. Ogólnopolskie protesty w obronie wolnych mediów
Czy wystarczy posłów?
Pojawia się pytanie o poparcie dla projektu. Wiadomo, że kluby opozycyjne - Koalicja Obywatelska, Lewica, a także PSL zagłosują przeciwko lub wstrzymają się od głosu. Także Porozumienie Jarosława Gowina nie poprze ustawy po tym, jak we wtorek wieczorem Jarosław Gowin został zdymisjonowany przez premiera Mateusza Morawieckiego.
Nie wiadomo również, jak zachowają się posłowie Konfederacji. Podczas wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie na pytania w tej sprawie Robert Winnicki, Grzegorz Braun i Janusz Korwin-Mikke nie chcieli udzielić odpowiedzi. Jest więc możliwe, że ugrupowanie podzieli się, tak jak bywało to już wcześniej.
PiS przekonał jednak do swojej inicjatywy posłów związanych z Pawłem Kukizem. Jedynie Stanisław Tyszka zaznaczył, że nie poprze projektu.
