Kurski wejdzie do rządu? "Dla Morawieckiego byłoby to największe upokorzenie"

- Jacek Kurski był zaskoczony - powiedział w poniedziałek o odwołaniu prezesa TVP członek Rady Mediów Narodowych (RMN) Robert Kwiatkowski. Odniósł się też do pogłosek, że były prezes TVP może teraz wejść w skład rządu. - To byłoby chyba największe upokorzenie dla Mateusza Morawieckiego - ocenił.

Kurski wejdzie do rządu? "Dla Morawieckiego byłoby to największe upokorzenie"Kurski wejdzie do rządu? "Dla Morawieckiego byłoby to największe upokorzenie"
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak

Pytany w Radiu ZET, czy jest zaskoczony faktem odwołania Jacka Kurskiego z funkcji prezesa TVP, Kwiatkowski powiedział: "ja jestem zaskoczony, ale nic dziwnego, bo ja tam (w RMN - red.) reprezentuję opozycję".

- Zaskoczony, moim zdaniem, był przede wszystkim Jacek Kurski. Bo nie pan Matyszkowicz, który formalnie jest jego następcą i musiał wyrazić zgodę (...) na start na funkcję prezesa, bo został zaraz po odwołaniu Kurskiego wybrany prezesem TVP i na pewno nie był zaskoczony przewodniczący RMN pan Czabański, który sam zgłosił wniosek - wyjaśnił.

Przypomniał, że "dwójka posłów PiS-u - pani Lichocka i pan Babinetz - za tym zagłosowali, uniemożliwiając w ogóle dyskusję na temat przyczyn odejścia czy odwołania pana Kurskiego".

Odwołanie Jacka Kurskiego

Pytany o to, "jak się to odbyło", Kwiatkowski powiedział: "w porządku obrad dzisiejszego posiedzenia RMN była informacja Zarządu TVP na temat inwestycji TVP - inwestycji, dodajmy, budowlanych". - Najpierw prezes Kurski informował o zaawansowaniu prac nad budynkiem TVP w Gorzowie Wlkp., potem TVP w Kielcach, potem budowy hali zdjęciowej (...). To były konkretne informacje o konkretnych, zresztą TVP potrzebnych, inwestycjach - mówił.

- Potem powiedział, że jemu jest bardzo przykro, ale musi wyjechać, bo w Skierniewicach właśnie otwierają czy nadają patronat Jana Olszewskiego tamtejszemu muzeum - wyjaśnił. - Nie było w tym nic dziwnego, tym bardziej, że na początku, z naszej winy, pojawił się kilkuminutowy poślizg - ocenił członek RMN.

- Kiedy RMN została w swoim gronie, to przewodniczący Czabański powiedział, że na kanwie tej dyskusji i w związku z sytuacją w TVP on uważa, że potrzebne są zmiany kadrowe i składa wniosek o odwołania prezesa TVP pana Kurskiego - powiedział. - Pewnie to odwołanie jest zasłużone, ja w każdym razie głosowałem za odwołaniem pana Kurskiego, ale przebieg dyskusji ani nie wskazywał, ani ma się to nijak do oceny pracy, w końcu wieloletniego, prezesa TVP - wyjaśnił.

Kwiatkowski podkreślił, że "jest przekonany, że Jacek Kurski był zaskoczony", a odwołanie "zostało przeprowadzone w taki sposób, żeby go upokorzyć". - Zdaje się, że to się odbywało w dość dużej konspiracji i w tajemnicy, jeśli sam zainteresowany o tym nie wiedział - ocenił.

Kolejne wyzwania Kurskiego

Pytany o wpis na Twitterze Jacka Kurskiego na temat "kolejnych wyzwań", Kwiatkowski powiedział: "zwłaszcza te kolejne wyzwania brzmią śmiesznie". - Bo przypominają mi się dzieje Piotra Naimskiego, jeszcze parę miesięcy temu pełnomocnika rządu ds. strategicznych inwestycji energetycznych. Jak go Morawiecki odwołał, to też wyrażał się o nim z najwyższym uznaniem (...) i zapowiadał nowe wyzwania, jakie będą stały przed panem Naimskim - mówił.

- Jedyne wyzwanie, jakie jest mi znane, to żeby Naimski nie dał o sobie zapomnieć, bo słuch o nim zaginął - zaznaczył członek RMN.

Pytany o informację portalu Onet.pl, jakoby "Jacek Kurski walczył o stanowisko wicepremiera", Kwiatkowski powiedział: "nie jest to żadna tajemnica, że Jacek Kurski był gorącym przeciwnikiem Mateusza Morawieckiego".

- Jest jasne, że gdyby tak się miało zdarzyć, że Morawiecki musiałby przyjąć go pod swój dach, włączyć do rządu, to byłoby chyba największe upokorzenie dla Mateusza Morawieckiego, a Zbigniewowi Ziobrze wyrósłby jakiś potężny konkurent, bo Kurski dopiero by dał Morawieckiemu popalić - ocenił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Tusk rosyjskim trollem? Dudek: Morawiecki ma jakiś problem

- Być może mówimy tu o jakiejś większej roszadzie, która obejmuje także stanowisko Prezesa Rady Ministrów - powiedział. - Ale to są spekulacje - dodał.

Pytany, "czy Jacek Kurski miałby być premierem", Kwiatkowski powiedział: - Nie, nie. Znaj proporcjum, mocium panie. To byłoby już jakieś szaleństwo - zaznaczył.

Pytany o to, "że w kuluarach słychać, iż Jacek Kurski miałby zająć się kampanią wyborczą PiS-u", Kwiatkowski powiedział: "ta ekipa ma to do siebie, że on mógłby się tym zajmować z ul. Woronicza 17". - Myślę, że nie tylko by mu to nie przeszkadzało, ale miałby jeszcze więcej instrumentów w ręku i pewnie jeszcze by się tym chwalił - powiedział. - Nie sądzę - podkreślił Robert Kwiatkowski.

Czytaj też:

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Atak na siedzibę rządu w Kijowie. "Świat musi odpowiedzieć"
Atak na siedzibę rządu w Kijowie. "Świat musi odpowiedzieć"
Niemcy. System emerytalny na krawędzi
Niemcy. System emerytalny na krawędzi
Pjongjang uhonorował poległych w Ukrainie. Ceremonia wywołała krytykę
Pjongjang uhonorował poległych w Ukrainie. Ceremonia wywołała krytykę
Koniec lata, idzie jesień. Czeka nas pożegnanie z ładną pogodą
Koniec lata, idzie jesień. Czeka nas pożegnanie z ładną pogodą
Zmasowany atak na Kijów. Kula ognia nad miastem, są ofiary śmiertelne
Zmasowany atak na Kijów. Kula ognia nad miastem, są ofiary śmiertelne
Rodzina RFK Kennedy'ego Jr. wzywa do jego rezygnacji
Rodzina RFK Kennedy'ego Jr. wzywa do jego rezygnacji
Tragiczny finał poszukiwań żołnierza Kanady na Łotwie. Znaleziono ciało
Tragiczny finał poszukiwań żołnierza Kanady na Łotwie. Znaleziono ciało
Idą burze z gradem. W tej części kraju padać będzie najmocniej
Idą burze z gradem. W tej części kraju padać będzie najmocniej
Celny strzał Ukraińców. Kolejna rafineria płonęła
Celny strzał Ukraińców. Kolejna rafineria płonęła
Erdogan chciałby rządzić Turcją do śmierci. Ma plan, jak to zrobić
Erdogan chciałby rządzić Turcją do śmierci. Ma plan, jak to zrobić
Kategoryczny zakaz we Francji. Cios w uzależnionych od nikotyny
Kategoryczny zakaz we Francji. Cios w uzależnionych od nikotyny
Działo się w nocy. 66 zabitych w Nigerii
Działo się w nocy. 66 zabitych w Nigerii