Michał K. niedługo wyjdzie? "Nie potrwa to dłużej niż kilka dni"
Londyński sąd zdecydował, że były szef RARS Michał K. pozostanie w areszcie. Do środy nie wpłynęła zasądzona kaucja w kwocie 565 tys. funtów. Jak dowiaduje się Wirtualna Polska, środki cały czas są przekazywane, jednak w związku z całą procedurą czas zaksięgowania jest wydłużony. - Ale nie potrwa to dłużej niż kilka dni - przekazał WP europoseł Michał Dworczyk. Wśród poręczających ma być Mateusz Morawiecki.
Londyński sąd zdecydował, że były szef RARS Michał K. pozostanie w areszcie. Dotąd nie wpłynęła całość zasądzonej kaucji - 565 tys. funtów. Kwota ta miała być podzielona na zabezpieczenie wynoszące 200 tys. funtów i poręczenie majątkowe równe 365 tys. funtów.
Jak przekazał sąd, druga część kaucji nie wpłynęła na wskazane konto. Termin na dokonanie wpłaty upłynął w środę o godz. 10.
Następne posiedzenie londyńskiego sądu w tej sprawie odbędzie się 12 lutego. Wówczas zapadnie decyzja, czy areszt kolejny raz zostanie przedłużony. Jeżeli całość kaucji wpłynie wcześniej, Michał K. będzie mógł opuścić areszt przed 12 lutego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Politycy PiS dziękują Muskowi. "Składają mu nieustające hołdy"
"Środki są przekazywane". Dworczyk ujawnia
- Środki na kaucje są sukcesywnie przekazywane - ale to musi chwilę potrwać. Kilka osób już wykonało przelewy, które zostały zaksięgowane w GB. To jest procedura, w ramach której środki, również wypłacane z lokat, muszą być przesłane, przewalutowane, a brytyjski sąd musi to zatwierdzić. Stąd pewna zwłoka. Ale nie potrwa to dłużej niż kilka dni - przekazał Wirtualnej Polsce europoseł Michał Dworczyk.
Gdy zapytaliśmy o to, kto wpłacił lub zamierza wpłacić na kaucję, były szef KPRM odpowiedział nam, że "są to osoby przekonane, że Michał K. dochowa warunków zwolnienia i będzie stawiał się na każde wezwanie brytyjskiego sądu". Wśród poręczających ma być Mateusz Morawiecki, choć Michał Dworczyk tego nie potwierdza.
Śledztwo ws. nieprawidłowości w RARS
Prokuratura zarzuca byłemu szefowi Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michałowi K. udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Grozi mu 10 lat więzienia.
Sąd Rejonowy Katowice-Wschód na wniosek prokuratora zgodził się na aresztowanie Michała K., co pozwoliło na wszczęcie poszukiwań listem gończym i wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania.
2 września został on zatrzymany w Londynie, gdzie trafił do aresztu. Polska zwróciła się o jego ekstradycję.