Spotkanie Sikorskiego z Sybihą. Jest oświadczenie ws. zawieszenia broni
- Minister w drodze z Arabii Saudyjskiej do Kijowa zdał mi relację i jesteśmy usatysfakcjonowani nowymi propozycjami i nowymi pomysłami zażegnania agresji rosyjskiej na Ukrainę - stwierdził Radosław Sikorski.
Ministrowie Spraw Zagranicznych Polski i Ukrainy wystąpili w trakcie wspólnego briefingu dla mediów. Głównym tematem dyskusji szefów dyplomacji Polski i Ukrainy - jak podał MSZ na platformie X - były ustalenia po wtorkowych amerykańsko-ukraińskich rozmowach pokojowych w Arabii Saudyjskiej.
Radosław Sikorski przyznał, że jest w stałym kontakcie ze swoim ukraińskim odpowiednikiem. - Nie ma to jak bezpośrednia rozmowa o całej agendzie spraw polsko-ukraińskich i europejskich - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Europa dałaby radę sama zapewnić bezpieczeństwo? "Spory problem"
- Drogi Radku, bardzo cieszę się, że mam taką możliwość po drodze do domu spotkać się z Tobą, jako z pierwszym ministrem z Unii Europejskiej - mówił Andrij Sybiha. - Jestem wdzięczny za stały kontakt - dodał.
Podkreślił, że rezultaty rozmów w Arabii Saudyjskiej są bardzo ważne. - Ukraina poparła i przyjęła propozycję ze strony amerykańskiej o zawarciu czasowego rozejmu - mówił. Dodał, że rozejm miałby potrwać 30 dni i teraz Amerykanie mają przedstawić propozycję Rosjanom.
- Jeszcze raz chcę pokreślić, że Ukraina jest tym państwem, które najbardziej chce skończenia tej wojny i zawarcia sprawiedliwego, stałego pokoju - mówił szef dyplomacji Ukrainy. - Jeszcze raz chcę podziękować stronie polskiej, narodowi Polskiemu za poparcie, które otrzymaliśmy - dodał.
"Dostawy uzbrojenia przez Jasionka wróciły do poprzednich poziomów"
Sybiha przekazał też, że Ukraina ponownie otrzymuje pomoc z USA przez Polskę. - Właśnie Rzeszów jest największym centrum logistycznym, skąd otrzymujemy broń - dodał.
- Potwierdzam, że dostawy uzbrojenia przez Jasionka wróciły do poprzednich poziomów - zapewnił Sikorski.
Szef polskiej dyplomacji zaraz też zażartował: Rozumiem, że Starlinki też działają? - zapytał. Sybiha w odpowiedzi się zaśmiał. - Tak, jesteśmy wdzięczne za opłaty i możliwość korzystania ze Starlinków. Polska wydała około 200 milionów dolarów i to jest bardzo ważne dla naszego wojska - przyznał Sybiha.
Andrij Sybiha do Warszawy przyleciał prosto z Dżuddy. Brał udział w rozmowach w Arabii Saudyskiej, po których Stany Zjednoczone i Ukraina ogłosiły postęp w rozmowach dotyczących zawieszenia broni. Ukraina zaakceptowała propozycję USA dotyczącą 30-dniowego rozejmu.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Rozmowy Ukraina - USA. Co ustalono?