Sikorski potwierdza. Dostawy sprzętu na Ukrainę wznowione
Potwierdzam, że dostawy uzbrojenia przez Jasionkę wróciły do poprzednich poziomów - powiedział na spotkaniu ze swoim ukraińskim odpowiednikiem szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.
Ministrowie Spraw Zagranicznych Polski i Ukrainy spotkali się po tym, jak delegacje z Kijowa i Waszyngtonu obradowały przez dziewięć godzin w Arabii Saudyjskiej.
- Bardzo ważnym rezultatem wczorajszych obrad (jest) wznowienie dostarczania broni z Rzeszowa, bo właśnie Rzeszów jest największym centrum logistycznym, skąd otrzymujemy broń. Także jest to decyzja bardzo ważna, w szczególności teraz, dla naszej obrony - powiedział Sybiha.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Europa dałaby radę sama zapewnić bezpieczeństwo? "Spory problem"
Sikroski: rozumiem, że Starlinki też działają?
Słowa szefa ukraińskiej dyplomacji potwierdził Sikorski: - Potwierdzam, że dostawy uzbrojenia przez Jasionkę wróciły do poprzednich poziomów.
Sikorski pozwolił sobie także na małą złośliwość w kierunku USA.
- Rozumiem, że Starlinki też działają? - zapytał Sikorski.
Sybiha potwierdził i podziękował Polsce za możliwość korzystania ze Starlinków. Podkreślił, że Polska wydała już na nie ok. 200 mln dolarów. - To jest bardzo ważne dla naszego wojska - zaznaczył.
Uszczypliwość Sikorskiego nawiązywała do ostatniego starcia z Elonem Muskiem i sekretarzem stanu USA Marco Rubio.
Kluczowe rozmowy w Arabii Saudyjskiej
Szef polskiej dyplomacji potwierdził także, że Amerykanie - zgodnie z obietnicą złożoną podczas rozmów w Dżuddzie - wznowili dostawy broni do Kijowa. Jak wcześniej informowaliśmy, amerykańska broń utknęła w podrzeszowskiej Jasionce, w związku z decyzją Donalda Trumpa, który wstrzymał pomoc dla Ukrainy po tym, jak w Białym Domu doszło do awantury z udziałem J.D. Vanca i Wołodymyra Zełenskiego.
Ukraina zgodziła się we wtorek podczas rozmów w Arabii Saudyjskiej na amerykańską propozycję natychmiastowego 30-dniowego zawieszenia broni, zaś Stany Zjednoczone zapowiedziały wznowienie przerwanej pomocy wojskowej dla tego kraju. Proponowane zawieszenie broni - jak zaznaczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski - dotyczy działań w powietrzu, na wodzie i wzdłuż całej linii walk. Rosja zapowiada, że podejmie własne decyzje w sprawie konfliktu w Ukrainie.
źródło: PAP / TVN24