Krzyki i przepychanka w Sejmie. Matecki starł się z Napieralskim

We wtorek Sejm rozpoczął obrady. Zajmuje się m.in. projektami określającymi zasady wykonywania zawodu psychologa oraz wprowadzającymi obowiązkowe e-faktury. Posłowie będą dyskutować m.in. o poselskich projektach uchwał odnoszących się do niewprowadzania paktu migracyjnego, polityki migracyjnej i ochrony wschodniej granicy.

Krótko po rozpoczęciu obrad głos zabrał poseł Dariusz Matecki z PiS. Odniósł się do sytuacji na granicy, dziękując "patrolom obywatelskim". Później głos zabrał Grzegorz Napieralski z Koalicji Obywatelskiej.

- Zwracam się do pana Dariusza M. (...), żeby pan nie kłamał, bo pan tutaj powinien być na tej mównicy ostatni. Gdyby pan miał honor, ale pan go nie ma - grzmiał z mównicy Napieralski.

Przypomniał szereg zarzutów, które ciążą nad posłem PiS i ocenił, że z tego powodu nie powinien on zabierać publicznie głosu - zwłaszcza w Sejmie. - Pan kłamie perfidnie i straszy Polaków i Polki. To, co się dzieje na granicy... To wy wpuściliście migrantów. To za ich rządów busy z białoruskiej granicy jeździły do Niemiec. To wasz minister spraw zagranicznych powiedział: wpuszczaliśmy migrantów na potęgę. Wasz minister, nie nasz. To są wasze dane. A wy dzisiaj mówicie, że bronicie granic. Granica na Białorusi za waszych, za waszych rządów 30 proc. skuteczności, za naszych 90 proc. - mówił poseł KO.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Straż Graniczna zatrzymała kolejne osoby. Nowe dane

- Mówiliście murem za mundurem. A co dzisiaj robicie? Niszczycie polski mundur polskich żołnierzy, polskich policjantów, polskich strażników granicznych - kontynuował Napieralski, odnosząc się do ataków "patroli" na funkcjonariuszy. W tym czasie na mównicę wszedł wspomniany poseł Matecki, który także chciał zabrać głos.

Marszałek Szymon Hołownia próbował obu posłów zdyscyplinować i prosił, żeby zeszli z mównicy.

- Jesteście murem za mundurem, ale niemieckim - wykrzyczał Matecki zza pleców Napieralskiego do mikrofonu.