Jednak 700 metrów. Ruch Sejmu ws. ustawy wiatrakowej
Sejm odrzucił w czwartek poprawki Senatu do tzw. ustawy wiatrakowej. Posłowie odrzucili też w I czytaniu obywatelski projekt ustawy dotyczący zniesienia opłaty abonamentowej oraz likwidacji TVP Info i uchwałę Senatu ws. zmian w Kodeksie wyborczym. Sejm po burzliwej dyskusji przyjął za to uchwałę ws. "obrony dobrego imienia" Jana Pawła II.
Sejm odrzucił w czwartek poprawki Senatu do ustawy wiatrakowej, zakładające zmniejszenie z 700 do 500 m minimalnej odległości turbin wiatrowych od zabudowań. Ustawa, przewidująca, że odległość minimalna to 700 m, trafi teraz do prezydenta.
Posłowie odrzucili też w pierwszym czytaniu obywatelski projekt ustawy dotyczący zniesienia opłaty abonamentowej oraz likwidacji TVP Info. W głosowaniu wzięło udział 450 posłów. Za odrzuceniem projektu głosowało 234 posłów, przeciw było 215. Wstrzymał się od głosu jeden poseł - Paweł Kukiz.
Obywatelski projekt ustawy ws. zniesienia abonamentu i likwidacji TVP Info wpłynął do laski marszałkowskiej w połowie grudnia 2022 roku. Proponowany dokument był zapowiadany przez polityków Platformy Obywatelskiej od wielu miesięcy. Złożyło pod nim podpis ponad 103,5 tys. obywateli.
- TVP Info powinno zostać rozwiązane. Polki i Polacy nie powinni płacić abonamentu, a zasługują na telewizję publiczną - mówił pod koniec 2022 roku Rafał Trzaskowski, wskazując na BBC. - Potrzebna jest opcja zerowa. W miejsce TVP Info powinien narodzić się nowy kanał - precyzował prezydent stolicy, który został wskazany przez inicjatorów projektu ustawy na jego sprawozdawcę.
Trzaskowski skomentował już decyzję Sejmu na swoim profilu na Twitterze. "Projekt Stop TVP Info do Sejmu wnieśli swoimi podpisami Polki i Polacy. PiS ich lekceważy, odrzucił go w pierwszym czytaniu. Ale to nie koniec. Odsuniemy was od władzy. Zlikwidujemy machinę propagandy i hejtu. Zbudujemy telewizję naprawdę publiczną. Polki i Polacy na to zasługują" - ocenił.
Sejm odrzucił także w głosowaniu uchwałę Senatu dotycząca nowelizacji Kodeksu wyborczego.
Pod koniec lutego Senat przyjął uchwałę o odrzuceniu nowelizacji. Podczas debaty w Senacie wskazywano, że senatorowie zapoznali się z opiniami konstytucjonalistów wobec nowelizacji i wszystkie były wobec noweli negatywne.
Za odrzuceniem senackiej uchwały głosowało 235 posłów, 216 było za jej przyjęciem.
Sejm uchwalił w czwartek ustawę o aplikacji mObywatel, która umożliwi posługiwanie się na terenie kraju dokumentami w aplikacji, w tym dowodem osobistym na równi z dokumentami tradycyjnymi. Jedynym wyjątkiem będzie przekraczanie granicy i wnioskowanie o nowy dowód osobisty.
Za ustawą głosowało 436 posłów, 9 było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu.
Uchwała ws. obrony Jana Pawła II
Po godzinie 17 miał zacząć się w Sejmie blok głosowań. Jednak zanim do tego doszło, rozpętała się dyskusja na temat byłej posłanki Sejmu Magdaleny Zwiercan, która od 2021 roku pełni funkcję komendanta głównego Ochotniczych Hufców Pracy. Pełni tę funkcję mimo prawomocnego wyroku ws. tzw. głosowania na dwie ręce.
- Przyjęłam tę debatę z głębokim smutkiem - stwierdziła marszałek Sejmu Elżbieta Witek, przechodząc do kolejnego punktu obrad, czyli głosowania ws. uchwały ws. "obrony dobrego imienia" Jana Pawła II. - Zanim do niego przejdziemy, chciałabym, byście państwo wysłuchali krótkiego nagrania, żebyście państwo przypomnieli sobie, jak Jan Paweł II był przyjmowany przez posów i senatorów - dodała. Posłowie obejrzeli nagranie z wystąpienia papieża z 11 czerwca 1999 roku.
Po obejrzeniu tego nagrania przystąpiono do głosowania. Posłowie odrzucili wniosek Lewicy o odrzucenie projektu uchwały w całości. Posłowie przyjęli następnie zgłoszone poprawki.
Marszałek Witek czyta uchwałę. Owacja na stojąco
Przed głosowaniem nad przyjęciem całości uchwały marszałek Witek odczytała jej treść. Posłowie PiS wstali z ław i wysłuchali uchwały na stojąco. Gdy marszałek Witek zakończyło czytanie rozległy się gromkie brawa.
W głosowaniu nie wzięło udziału 125 posłów Koalicji Obywatelskiej. Za przyjęciem uchwały zagłosowała posłanka tego ugrupowania Joanna Fabisiak, nikt nie zagłosował przeciw.
Nie głosowało także 5 z 6 posłów ugrupowania Polska 2050. Jedynie poseł Tomasz Zimoch zagłosował przeciwko przyjęciu uchwały.
Przeciwko przyjęciu uchwały zagłosowało 39 z 44 posłów Lewicy.
Gorąca debata w Sejmie. "Chcecie zapisać Jana Pawła II do PiS"
W czwartek po godz. 15.30 wznowiono obrady Sejmu. Na sali plenarnej zajęto się projektem uchwały ws. "obrony dobrego imienia" Jana Pawła II. Wcześniej projekt przyjęto na sejmowej komisji kultury i środków przekazu.
Część posłów Prawa i Sprawiedliwości, co można było dostrzec obserwując relację wideo z obrad, umieściła w ławach poselskich zdjęcia z wizerunkiem papieża.
- Projekt posłów PiS jasno artykułował niezgodę co do ataku, który jest w Polsce przeprowadzany. Projekt PSL-u z kolei podkreślał zasługi papieża Jana Pawła II. (...) W konsensusie przyjęliśmy jako komisja kultury jednolity tekst uchwały - przekazał poseł sprawozdawca Zdzisław Sipiera.
Jak dodał, "Sejm musi dzisiaj jasno powiedzieć" i "wydać sygnał", że "nie da się szargać autorytetu". - Musimy to przyjąć w maksymalnym konsensusie - zaapelował parlamentarzysta PiS.
- Naszym zadaniem jest przypominać prawdę o wielkim nauczaniu. Zawdzięczamy papieżowi wolność. Jego słowa dodawały nam otuchy w czasach walki - przekazała z kolei posłanka Urszula Rusecka. - Apeluję do całego pokolenia JP2, do wierzących i niewierzących, o podjęcie wszelkich działań w obronie naszego wybitnego Polaka - dodała.
Następnie głos zabrał Paweł Kowal z KO. - W tym momencie potrzebne są porządne prace archiwalne i historyczne, a nie wasze krokodyle łzy. One tylko pogarszają sytuację. Wy chcecie zapisać Jana Pawła II do PiS, nie chcecie go bronić. Wasze działanie niczemu dobremu nie służy - przekazał parlamentarzysta.
- Wstyd, panie Kowal. Stanął pan po stronie tych, którzy są przeciwko Polsce. Wstydź się - ocenił wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Terlecki do Kosiniaka-Kamysza: zapomniał pan, z kim PSL sprawowało rządy
Joanna Scheuring-Wielgus podkreśliła, że "trzeba w Sejmie doprowadzić, aby przestępstwa seksualne nigdy się nie przedawniały". - Musimy doprowadzić do tego, aby ofiary księży pedofili w końcu dostały zadośćuczynienie - przekazała posłanka z Lewicy.
- Wiemy, że są księża, którzy robią rzeczy dobre, ale nie możemy milczeć, kiedy pojawiają się rzeczy złe - dodała.
Głos z mównicy sejmowej zabrał także Władysław Kosiniak-Kamysz. - Nigdy nie dawajcie wiary w akta bezpieki. Ani przy Janie Pawle II, ani przy Lechu Wałęsie. (...) Będziemy stać po stronie wartości - podkreślił szef ludowców.
- Pan poseł zdaje się zapomniał z kim PSL sprawowało rządy, właśnie z lewicą i Platformą - stwierdził wicemarszałek Terlecki.
Wystąpienie posłanki Senyszyn. Posłowie PiS wychodzą z sali
- Ta debata toczy się w cieniu krzywdy, którą księża wyrządzili dzieciom. To ich krzywda powinna być dzisiaj najważniejsza. (...) Dzisiaj powinniśmy mówić o ich krzywdzie i oczekiwać zadośćuczynienia od Kościoła - moralnego i materialnego. (...) Musimy dojść do tego, jak wygląda prawda. (...) Historycy mają problem w dostępie do kościelnych akt. To trzeba zmienić - zaznaczył Paweł Zalewski z Polski 2050.
Joanna Senyszyn stwierdziła z kolei, że PiS znalazło temat, który ma "skonsolidować elektorat wokół obrony papieża Polaka". - Jan Paweł II przedkładał interes Kościoła nad prawdę - przekazała posłanka.
- Ja jestem zmuszony słuchać tych słów, ale mój klub nie musi chyba tego słuchać - wtrącił Terlecki. Po tej wypowiedzi posłowie PiS opuścili salę.
Przeczytaj także: