Skandaliczne słowa Brauna. W Sejmie zawrzało
Po raz kolejny Grzegorz Braun wygłosił kontrowersyjne słowa z mównicy sejmowej. Tym razem kierownictwo resortu zdrowia określił "zorganizowaną grupą przestępczą" i "najstraszniejszymi wariantami". Po tych słowach interweniował wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty.
08.03.2023 | aktual.: 08.03.2023 21:38
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
W środę po południu Sejm wrócił do debaty nad rządowym projektem ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta. W pewnym momencie głos na sali zabrał poseł Konfederacji Grzegorz Braun.
- Jak tam wirus kraken, panie ministrze? Jak się sroży? Niech pan wyjdzie tutaj. Poopowiada pan bajki z mchu i paproci. Co tam szykujecie? - dopytywał parlamentarzysta, kierując swoją wypowiedź do obecnego na sali wiceministra zdrowia Waldemara Kraski.
"Zorganizowana grupa przestępcza". Sprzeczka w Sejmie
Jak dodał, "dwa najstraszniejsze warianty, które się Polakom trafiły w ostatnich latach, to są warianty Kraska, Niedzielski i Szumowski". - Można by tam dodać współpracowników tej zorganizowanej grupy przestępczej - stwierdził Braun.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po tych słowach zainterweniował prowadzący obrady wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. - Bardzo dziękuję panie marszałku, że pomaga pan publiczności - stwierdził Braun, gdy usłyszał dźwięk sejmowego dzwonka.
- Ma pan prawo do poglądów. Nikt pana nie będzie za nie karał, ale bardzo proszę, żeby ludzi, którzy nie są karani żadnym wyrokiem, nie nazywać zorganizowaną grupą przestępczą - podkreślił Czarzasty. - Bez względu na to, co pan myśli, proszę, żeby w Sejmie takie stwierdzenia nie padały, bo nie jest to rozsądne - dodał.
- Przekracza pan swoje kompetencje, ale dziękuję, że powtarza pan sformułowanie "zorganizowana grupa przestępcza", że pomógł pan publiczności utrwalić tę wersję. Takie są moje przekonania i sądzę, że ministerstwo jednej choroby i nagłej śmierci, w którym państwo urzędują, powinno być zaorane - odpowiedział Braun.