Sejm: kolejne posiedzenie. Decyzja ws. "Stop LGBT", Polskiego Ładu i muru na granicy

Po godzinie 15:45 głos zabrał Borys Budka, który przedstawił w imieniu KO wniosek o odroczenie obrad do 3 listopada celem umożliwienia rządowi przedłożenia ustawy likwidującej Izbę Dyscyplinarną. - To pan, panie prezesie wycofuje się z Izby Dyscyplinarnej. Pomożemy panu! - tak Budka zwrócił się do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - To rząd PiS blokuje środki dla Polski - dodał polityk KO.

Na mównicy pojawił się również Paweł Zalewski, który w ostatnim czasie dołączył do Polski 2050 Szymona Hołowni, o czym informowała Wirtualna Polska.

- W imieniu koła Polska 20, 50... - zaczął poseł. - W imieniu koła Polska 2050 - poprawiła go marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Na sali pojawiła się salwa śmiechu. - Ty nawet nie wiesz, w jakiej partii jesteś - można było usłyszeć z ław sejmowych.

"Stop LGBT". Projekt Kai Godek w Sejmie

- Wczoraj wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty naruszył powagę tej Izby - to z kolei słowa Janusza Kowalskiego z Solidarnej Polski. - Bardzo dziękuje marszałkowi Terleckiemu, że na szczęście zakończył tę tęczową wystawkę marszałka Czarzastego, który urządził seans nienawiści wobec 140 tys., obywateli - dodał poseł.

Projekt ustawy fundacji "Stop LGBT" zakłada m.in. wprowadzenie zakazu zgromadzeń promujących orientację nieheteroseksualną. Przyjęcie ustawy oznaczałoby m.in. zakaz organizacji Parad Równości czy marszów Strajku Kobiet w obronie prawa do aborcji ze względu na przesłankę embriopatologiczną.

W czwartek odbyła się debata w tej sprawie. W czasie obrad nie brakowało skandalicznych słów, porównań do NSDAP czy zwracania się tyłem do mówcy i opuszczania sali.

Teraz Sejm skierował do komisji administracji i spraw wewnętrznych projekt dot. praw osób LGBT. Głosowało 439 posłów. Za było 203, przeciw - 235. Jedna osoba wstrzymała się od głosu.

Przeczytaj też: Debata o LGBT. Nagle Sośnierz sięgnął po tęczową flagę

Mur na granicy wkrótce. Ustawa trafi do prezydenta

Do Sejmu wróciła m.in. ustawa ws. budowy muru na granicy polsko-białoruskiej. W piątek odrzucono główne poprawki Senatu, teraz ustawa trafi do podpisu prezydenta.

Do sprawy odniósł się szef MSWiA, Mariusz Kamiński. "Jestem przekonany, że solidna zapora to jedyne skuteczne narzędzie, które pozwoli powstrzymać presję migracyjną" - napisał minister.

Przed godziną 17 Sejm zagłosował również przeciw propozycji Senatu ws. opóźnienia o rok wprowadzenia podatkowego Polskiego Ładu. Jak podkreśla portal money.pl, oznacza to, że Polski Ład wejdzie w życie już na początku 2022 roku, a wraz z nim wyższa składka zdrowotna.

Jarosław Gowin zwrócił uwagę, że rządowa większość odrzuciła wszystkie poprawki Senatu ws. Polskiego Ładu. Według niego to "wyrok na klasę średnią, ludzi pracowitych i przedsiębiorczych zapadł". "A od stycznia drożyzna jeszcze przyśpieszy... To naprawdę zaczyna być groźne" - ostrzega Gowin.

Następnie Sejm uchwalił nowelizację ustawy o podatku akcyzowym, która zakłada podniesienie stawek akcyzy na alkohol, papierosy i tytoń.

Uchwalono także nowelizację zaostrzającą kary dla sprawców wykroczeń drogowych. Ta regulacja podwyższa maksymalną wysokość grzywny nawet do 30 tys. zł. Teraz nowelizacją zajmie się Senat.

Z tego ruchu cieszy się m.in. Jan Mencwel, aktywista z organizacji Miasto Jest Nasze. "Walczyliśmy o to od 2,5 roku w kampanii #ChodziOżycie. Wydawało się niemożliwe, a dziś zmiany przeszły zostały ponad podziałami" - podkreśla Mencwel.

Afera mailowa. Ulotki KO ws. Waffen-SS

Tymczasem na sali sejmowej posłowie KO roznosili ulotki, w których informują, czym było Waffen-SS. To nawiązanie do maili, które mają pochodzić z prywatnej skrzynki pocztowej szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka.

W jednym z nich polityk miał powoływać się na "starą sprawdzoną zasadę wygrawerowaną na sztyletach Waffen-SS". Więcej o tym przeczytacie tutaj.

"W Niemczech odwoływanie się do ideologii nazistowskiej Waffen-SS karane jest więzieniem. W Polskim rządzie to 'sprawdzona zasada'" - napisał Wojciech Król z Koalicji Obywatelskiej na Twitterze.

Tymczasem trzynastu posłów klubu PiS zagłosowało za wprowadzeniem do porządku obrad projektu ustawy "Stop segregacji sanitarnej", który ma zapewnić, by "nikt nie mógł być dyskryminowany ze względu na niezaszczepienie się przeciwko COVID-19".

W grupie posłów, którzy poparli wniosek o wprowadzenie do porządku obrad tego projektu, znalazł się Zbigniew Ziobro. Posłanka Anna Maria Siarkowska podziękowała ministrowi za ten ruch.