Waffen-SS w mailach Dworczyka. Posłowie KO wręczają ulotki rządzącym
W jednym z maili, które mają pochodzić ze skrzynki Michała Dworczyka, minister wspomniał o dewizie Waffen-SS. Posłowie Koalicji Obywatelskiej przygotowali akcję edukacyjną dla posłów Prawa i Sprawiedliwości.
Podczas piątkowego posiedzenia Sejmu posłowie Koalicji Obywatelskiej wręczyli politykom Prawa i Sprawiedliwości ulotki nawiązujące do afery mailowej. Chodzi o wiadomość, w której szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk miał odpowiedzieć na propozycje nazwisk potencjalnych wiceministrów. Odpowiedź brzmiała następująco:
"Nie wiem, jaki był dobór osób zaznaczonych na zielono, ale jeżeli mielibyśmy kierować się starą sprawdzoną zasadą wygrawerowaną na sztyletach Waffen SS - "Meine Ehre heißt Treue" (z niem. "moim honorem jest wierność") to poddałbym pogłębionej analizie i namysłowi numery: 1, 31, 33, 50 - nie mam pojęcia, 67, 76. Oczywiście są to bardzo fajni i porządni ludzie, natomiast za mało ich znam aby wypowiedzieć się ze 100 proc. pewnością".
Dewiza Waffen-SS w mailach Dworczyka. Posłowie KO zrobili ulotki
Przedstawiciele rządu tradycyjnie już nie komentują wycieków. Posłużenie się przez ministra Dworczyka dewizą hitlerowców oburzyło polityków opozycji. W Sejmie wręczyli posłom PiS ulotki. Tłumaczą w nich czym zajmowała się powołana przez Adolfa Hitlera orgnaizacja, która cechowała się szczególnym okrucieństwem wobec Polaków.
Zobacz także: Czarzasty do europosła PO: nie opowiadaj bzdur!
- Dla posłanek i posłów przygotowaliśmy ulotkę edukacyjną "Czym było Waffen-SS?". Obrzydliwe inspirowanie się i powoływanie się na zasady nazistowskie jest niegodne. A ludzie posługującymi się nimi, okryli się hańbą na lata! - napisał na Twitterze poseł PO Michał Szczerba.
- Posłom PiS warto przypomnieć, czym było Waffen-SS. W życiu publicznym nie można akceptować propagowania haseł nazistowskich - napisał poseł PO Arkadiusz Myrcha.