Kłótnia w opozycji o Hołownię. Posłowie snują teorie, a Polska 2050 zaprzecza

Głosowanie w sprawie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym wbija klin w opozycję, która wciąż nie wie, w jakim stopniu chce się zjednoczyć przed wyborami parlamentarnymi. Sprzeciw Polski 2050 wobec ustawy PiS krytykują wszystkie największe kluby opozycyjne, które - poza ośmioma wyjątkami - wstrzymały się od głosu. Upominanie nie podoba się Szymonowi Hołowni, więc opozycja wymienia ciosy. Choć wszyscy zapewniają, że dalej będą ze sobą współpracować, wizja wspólnej listy wydaje się coraz mniej realna.

Donald Tusk, Szymon Holownia, Wlodzimierz Czarzasty during a meeting at which Polish opposition parties signed the agreement on Civic Election Control, at the Senate (upper house of the parliament) in Warsaw, Poland on June 3, 2022 (Photo by Mateusz Wlodarczyk/NurPhoto via Getty Images)Liderzy PO, Lewicy i PSL krytykują Szymona Hołownię za to, że posłowie koła Polska 2050 zagłosowali przeciw nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto
Patryk Michalski

Na początku ubiegłego tygodnia opozycja zdecydowała, że w sprawie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym będzie mówiła jednym głosem. Koalicja Obywatelska, Lewica, PSL i Polska 2050 wspólnie sprzeciwiły się wyrzuceniu ustawy do kosza w pierwszym czytaniu i zgłosiły uzgodnione poprawki. Liderzy ugrupowań w minioną środę nie ogłosili jednak, jak zachowają się w ostatecznym głosowaniu nad przepisami, które według premiera mają odblokować pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy.

Niedługo później zasugerował to Donald Tusk, który podkreślał, że Koalicja Obywatelska nie zablokuje prac nad projektem. - Podjęliśmy decyzję, by zagłosować za pieniędzmi europejskimi - stwierdził. Takie stanowisko zostało zaakceptowane przez większość opozycji, bo wstrzymanie się od głosu w rzeczywistości pozwoliło PiS wysłać ustawę do dalszych prac w Senacie - i to wbrew sprzeciwowi Solidarnej Polski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Posłanka Solidarnej Polski: Kaczyński nie zna całej prawdy

W piątek w kuluarowych rozmowach, tuż przed ostatecznym głosowaniem, Polska 2050 ogłosiła, że - wbrew większości opozycji - będzie przeciw ustawie. - Szymon Hołownia uprzedził Donalda Tuska. Nie było dyskusji na ten temat, choć zostało to odebrane przez resztę opozycji jako rozbijanie jedności - mówi nieoficjalnie w rozmowie z Wirtualną Polską poseł PO.

Oficjalnie potwierdził to również szef klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka, który chwilę po głosowaniu w Sejmie krytykował Polskę 2050 i stwierdził, że nie ma zaufania do Szymona Hołowni, bo ten "jeszcze w grudniu chciał popierać ustawę bez poprawek".

Teorie spiskowe wewnątrz opozycji

Wyłom koła Szymona Hołowni natychmiast uruchomił podejrzliwość posłów największych klubów opozycyjnych. Na sejmowych korytarzach zaczęły się mnożyć teorie na temat powodów głosowania przeciw.

- Hołownia za wszelką cenę chciał się odróżnić i dlatego jesteśmy wkurzeni. Myślę, że to był sygnał do elektoratu Platformy, który jest niezadowolony z poparcia niekonstytucyjnej ustawy. Jestem sobie w stanie wyobrazić scenariusz, że gdybyśmy zagłosowali przeciw, Hołownia byłby za, żeby pokazać, że różni się od Platformy. Uważam, że Hołownia chciał ostatecznie przekreślić rozmowy o jednej liście wyborczej - mówi w rozmowie z WP poseł Koalicji Obywatelskiej, który chce zachować anonimowość. - Hołownia posłuchał podpowiedzi polityków- spin doktorów - snuje domysły inny poseł opozycji.

Krytyka pobrzmiewa nie tylko w nieoficjalnych wypowiedziach. Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski z PSL w programie "Tłit" Wirtualnej Polski nie ukrywał, że głosowanie Polski 2050 ma negatywny wpływ na wzajemne relacje i rozmowy o formule startu w wyborach. Podkreślał też, że skoro liderzy partii opozycyjnych zawarli umowę w sprawie jedności, to powinna być ona dotrzymana.

- Wpływa to na sytuację, bo teraz każdy mówi co innego, ale nie wpływa w znaczący sposób. Dalsze rozmowy są możliwe, bo za chwilę te relacje zostaną naprawione. Nie jesteśmy od tego, by obywatelom pokazywać grymasy. Rozmowa liderów, wyciąganie wniosków i do przodu - mówił. W podobnym tonie wypowiada się również Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu z SLD. - Nie podoba mi się decyzja Polski 2050 ws. ustawy o SN, ale to nie decyzja, która zaważy na tym, że ktoś z panem Hołownią przestanie współpracować - podkreślał w radiowej Trójce.

"Takim gadaniem usprawiedliwiają swoje sumienia"

Przedstawiciele Polski 2050 twierdzą, że zarzuty kolegów w sprawie ukrytych celów ich decyzji są nieprawdziwe. - Takim gadaniem usprawiedliwiają swoje sumienia, które zostały złamane. Zagłosowaliśmy z pełnym przekonaniem, a oni poparli niekonstytucyjną ustawę, która nie rozwiązuje żadnego problemu. Opozycja mogła wywołać poważny kryzys w rządzie, a nie dawać większość, mimo że nasze poprawki zostały zlekceważone. Platforma uratowała PiS, a my nie będziemy udawali, że pada deszcz, kiedy rządzący plują nam w oczy - odpowiada osoba z koła Polska 2050.

Sam Hołownia zapewnia, że nie składał deklaracji, iż jego koło zagłosuje za nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym, bo uzależniał to od przyjęcia poprawek. Potwierdził też, że uprzedził o tym lidera Platformy i dodał, że kolegom z opozycji "puszczają nerwy". - Państwo z PO mogą nie wiedzieć wszystkiego, oni nie są dla mnie partnerami do rozmowy, takim partnerem jest dla mnie Tusk - stwierdził Hołownia w Polsat News.

Słowa o tym, że posłowie PO nie są dla Hołowni partnerami, dolały oliwy do ognia. - Nie będziemy go publicznie uczyć kultury - ucina nasz rozmówca z PO, niechętny, by odpowiadać na słowa lidera Polski 2050. Kolejny dodaje, że rozwodu na opozycji nie będzie, ale atmosfera zdecydowanie się pogorszyła. - Czeka nas pewnie kilka cichych dni, napięcie jest wyczuwalne, ale niedługo wszyscy znowu usiądą do stołu i trzeba będzie się dogadać. Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski w programie "Tłit" Wirtualnej Polski zadeklarował, że "pomiędzy styczniem a końcem kwartału będą wiążące decyzje" w sprawie formuły startu w wyborach.

Czytaj też:

Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Kierowca zablokował ruch. Czekał, aż pasażerka wyjdzie ze sklepu
Kierowca zablokował ruch. Czekał, aż pasażerka wyjdzie ze sklepu
Kreml: specjalna operacja będzie kontynuowana
Kreml: specjalna operacja będzie kontynuowana
Tragedia w Egipcie. Nie żyje Polak
Tragedia w Egipcie. Nie żyje Polak
Akcja WOPR we Wrocławiu. Podejrzana substancja na Odrze
Akcja WOPR we Wrocławiu. Podejrzana substancja na Odrze
Dwa dni w szczelinie na 16 cm. Dramatyczna akcja ratunkowa w Czechach
Dwa dni w szczelinie na 16 cm. Dramatyczna akcja ratunkowa w Czechach
Ukraiński wywiad zaskakuje Moskwę. "Odpowiedzialność jest nieunikniona”
Ukraiński wywiad zaskakuje Moskwę. "Odpowiedzialność jest nieunikniona”
Mówi o "umizgach" PO do Konfederacji. "My to wiemy"
Mówi o "umizgach" PO do Konfederacji. "My to wiemy"
Strzelanina w Jerozolimie. Zabici i wielu rannych
Strzelanina w Jerozolimie. Zabici i wielu rannych
Od lat jeździł bolidem po autostradzie. W końcu został zatrzymany
Od lat jeździł bolidem po autostradzie. W końcu został zatrzymany
Prezydent zawetował ustawę ws. ochrony Ukraińców. Dworczyk: Nie dziwi mnie to
Prezydent zawetował ustawę ws. ochrony Ukraińców. Dworczyk: Nie dziwi mnie to
Bielan o żonie wicepremiera. Ostre słowa ws. Applebaum i Sikorskiego
Bielan o żonie wicepremiera. Ostre słowa ws. Applebaum i Sikorskiego
Kontrowersyjny plan Egiptu.  Budują kurort na Górze Synaj
Kontrowersyjny plan Egiptu. Budują kurort na Górze Synaj