Putin uderza w Polskę. Skandaliczne słowa
Podczas środowego spotkania z członkami Rady ds. Praw Człowieka Władimir Putin przyznał, że "problemy w strefie działań wojennych w Ukrainie były i mogą się jeszcze pojawić". W trakcie wystąpienia wypowiedział też kłamliwe słowa o Polsce.
Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, nie jest prawdziwych. Takie doniesienia są elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Rosyjski dyktator w trakcie spotkania mówił kłamliwie m.in. o zamiarach Polski. - Jeśli chodzi o Polskę, to tam nacjonalistyczni politycy śnią o powrocie tak zwanych terytoriów historycznych, które Ukraina otrzymała od Stalina. I do tego będzie dążyć Polska. Widzimy to. Nie mam wątpliwości - stwierdził w skandalicznych słowach Władimir Putin.
- Jedynym prawdziwym gwarantem integralności terytorialnej Ukrainy w jej obecnych granicach może być Rosja - dodał bezczelnie rosyjski dyktator.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Naryszkin oskarża Polskę
To nie pierwszy raz, gdy rosyjska propaganda mówi o rzekomym "polskim ataku na zachodnią Ukrainę". Pod koniec listopada szef rosyjskiego wywiadu zagranicznego Siergiej Naryszkin ogłosił, że "Polska intensyfikuje przygotowania do przejęcia zachodniej części Ukrainy". Naryszkin w swoich kłamstwach nawiązał do rzezi wołyńskiej.
"Z informacji otrzymanych przez rosyjski wywiad wynika, że Warszawa przyspiesza przygotowania do aneksji zachodnioukraińskich ziem: Lwowa, Iwano-Frankowska i większości obwodu tarnopolskiego Ukrainy" - stwierdził kłamliwie w rozmowie z rosyjską agencją RIA Nowosti.
Szef rosyjskiego wywiadu bredził, że prezydent Andrzej Duda polecił odpowiednim służbom "niezwłoczne przygotowanie oficjalnego uzasadnienia roszczeń wobec zachodniej Ukrainy". Punktem wyjścia do tych roszczeń - jak utrzymywał Naryszkin - ma być rzeź wołyńska z 1943 roku.
Źródło: The Moscow Times, pravda.com.ua
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Czytaj też: