KE: ograniczcie klimatyzację. Zalecenie dla całej UE
Unijny komisarz ds. rynku wewnętrznego Thierry Breton zaleca mieszkańcom Francji i całej UE ostrożne korzystanie z klimatyzacji. Zdaniem członka KE każdy mieszkaniec Wspólnoty powinien oszczędzać energię. Breton apeluje już również ws. ogrzewania domów w Unii zimą.
18.08.2022 | aktual.: 18.08.2022 13:45
- Usilnie radzę wszystkim moim francuskim rodakom i naszym współobywatelom europejskim, którzy włączają klimatyzator latem tego roku, aby nie ustawiali go zbyt wysoko, a zimą obniżyli ogrzewanie o dwa-trzy stopnie - powiedział Breton w wywiadzie dla stacji BFM Business.
Komisarz UE: wzorem Japonia po Fukushimie
Pod koniec lipca Komisja Europejska wezwała państwa członkowskie UE do zmniejszenia zużycia energii o 15 proc. do 31 marca 2023 roku w porównaniu ze średnią zużycia w ciągu ostatnich pięciu lat w sytuacji wstrzymania dostaw rosyjskiego gazu.
- Zaproponowaliśmy te liczby, ponieważ znamy historię. Kiedy doszło do katastrofy w Fukushimie, Japończycy postanowili na chwilę zamrozić pracę swoich elektrowni jądrowych. Zdecydowano wówczas, aby zmniejszyć zużycie energii w gospodarstwach domowych o 15 proc - powiedział Breton.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyjaśnił, że w Japonii polegało to właśnie na obniżeniu temperatury o 2-3 st. C w okresie zimowym. Według unijnego komisarza jest to w Europie "wykonalne, ale trzeba być zdyscyplinowanym".
W niemieckich urzędach zimą chłodniej
Przed weekendem minister gospodarki Niemiec Robert Habeck w wywiadzie dla "Sueddeutsche Zeitung" powiedział z kolei, że w związku z kryzysem gazowym, budynki użyteczności publicznej powinny być ogrzewane w sezonie zimowym tylko do 19 st. C.
- Wyjątkiem od tej zasady będą szpitale i instytucje społeczne - zapowiedział niemiecki minister.
W polskim parlamencie ma być ciepło
Tymczasem za ogrzewanie gmachu przy ul. Wiejskiej w 2023 roku podatnicy zapłacą ok. 17 mln złotych - wynika z planu Biura Finansowego Kancelarii Sejmu, który opisały media. Zapisana kwota jest niemal trzy razy wyższa niż w roku 2020, kiedy ciepłe kaloryfery w gmachach dla parlamentarzystów kosztowały ok. 6,3 mln zł.