Kataklizm w Turcji. Jest nowy przerażający bilans
Wskutek trzęsienia ziemi, które uderzyło na początku lutego w Turcję i Syrię, zginęło ponad 50 tys. ludzi - poinformowały tureckie władze. To najnowszy bilans katastrofy na Bliskim Wschodzie.
Tragiczne w skutkach trzęsienie ziemi nawiedziło Turcję i Syrię 6 lutego. Jego magnituda wynosiła 7,8, a epicentrum znajdowało się na pograniczu tych dwóch krajów. Jak stwierdził prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, był to największy kataklizm od 1939 roku.
Nowy bilans trzęsienia ziemi w Turcji
Agencja AFAD, odpowiadająca za działania w obliczu kryzysów i klęsk żywiołowych, poinformowała w piątek, że w samej Turcji służby doliczyły się 44 218 zabitych. Z kolei Syria poinformowała o 5914 ofiarach śmiertelnych.
Obszar dotknięty kataklizmem rozciąga się na ponad 330 km - od syryjskiego miasta Hama do tureckiego Diyarbakir.
Kataklizm może "zdmuchnąć" Erdogana
Kataklizm w Turcji sprawił, że coraz mocniej chwieje się pozycja prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana. Musi on mierzyć się z oburzeniem zwykłych obywateli, którzy nie byli zadowoleni z przebiegu akcji ratowniczej. Pytali też, gdzie podziały się pieniądze z wprowadzonego przez władze specjalnego "podatku od trzęsienia ziemi".
- Przy okazji kataklizmu zostały obnażone "fikuśne" idee gospodarcze Erdogana. W 2022 roku pół proc. wydatków państwa było przeznaczone na przygotowanie do trzęsień ziemi. (...) To najgorsze, bo pokazuje systemową klęskę państwa tureckiego - mówił w rozmowie z Wirtualną Polską dr Karol Wasilewski, ekspert ds. Turcji i analityk w 4CF.
Źródło: PAP/WP Wiadomości