Tak nazwała Agatę Dudę. Pierwsza dama Ukrainy w TVP

- To był najstraszniejszy rok w moim życiu - powiedziała Ołena Zełenska, pierwsza dama Ukrainy. W rocznicę wybuchu wojny w Ukrainie podziękowała Polakom, którzy przyjęli uchodźców pod swój dach. Wspomniała także o Agacie Dudzie, którą nazwała swoją "przyjaciółką".

Ołena Zełenska
Ołena Zełenska
Źródło zdjęć: © East News | ABACA
Mateusz Czmiel

24.02.2023 | aktual.: 24.02.2023 21:04

Pierwsza dama Ukrainy Ołena Zełenska była "Gościem Wiadomości" TVP. Zełenska podkreśliła, że mimo wojny ukraińska gospodarka przetrwała. - Przetrwał nasz biznes. Nasi ludzie nadal żyją, nasze dzieci nadal się uczą, mimo że warunku są trudne. Jest to wytrwałość, która daje nam nadzieję na przyszłość. To był potworny rok i dobrze, że się skończył. Mamy nadzieję, że teraz nastąpi przełomowy moment - powiedziała.

Stwierdziła, że był to jej najstraszniejszy rok w jej życiu. Pytana o swój udział w polityce zagranicznej odpowiedziała, że to jej "obowiązek i misja". - Jeżeli mam możliwość mówienia przed dużym audytorium, tak by usłyszała mnie, jak największa liczba ludzi to będę to robić. To nie był mój wybór. To były możliwości, z których skorzystałam - podkreśliła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak Zełenska czuje się w roli dyplomaty? - Nie czuję się nim. Jednak niektóre misje dyplomatyczne pełnię, tak jak każdy człowiek, który reprezentuje Ukrainę na zewnątrz. Pierwsze damy mają możliwość wykorzystywania miękkiej siły. To dwa słowa: miękkie i siła. I teraz powinniśmy skupić się na drugim słowie, bo gdy cię mordują, a do twojego kraju wkracza najeźdźca, bycie miękką nie wystarcza. Trzeba umieć wykorzystać siłę swojego głosu. Moje możliwości polegają na tym, że nie muszę być do końca dyplomatą. Ja mogę mówić ludzkim głosem i to jest moją siłą. Wiem, że na tym ludzkim poziomie zostanę lepiej zrozumiana - podkreśliła.

Zełenska o Agacie Dudzie

Zełenska pytana o najtrudniejsze wyzwania minionego roku przyznała, że było to wystąpienie w Kongresie Stanów Zjednoczonych. - To był mój pierwszy wyjazd z Ukrainy od czasu inwazji. Trudno mi było zostawić dzieci i wyjechać, a po drugie był to precedens, bo byłam pierwszą żoną prezydenta występującą przed dwoma izbami - zdradziła.

Wyznała, że wówczas jej słowa płynęły od żony i matki, a nie jak od dyplomaty. - Był to dla mnie najtrudniejszy i najbardziej odpowiedzialny momentu - mówiła Zełenska.

Zełenska opowiedziała także o projektach realizowanych w Ukrainie wspólnie z Polską. Wspomniała przy okazji o swojej odpowiedniczce Agacie Dudzie, którą nazwała "przyjaciółką". - Od pierwszych miesięcy wojnie wspólnie realizowaliśmy ewakuację chorych onkologicznie dzieci. Polska, za co bardzo dziękujemy, stała się głównym hubem, dzięki czemu mogliśmy je przetransportować do bezpieczniejszych krajów - powiedziała Zełenska.

Zełenska przypomniała, że już teraz toczą się prace nad programem, który ograniczy zaostrzone urazy wywołane wojną. - Będzie to program dla całej naszej ludności - zapewniła.

Pytana o to, jak po roku wojny radzi sobie Ukraina jeszcze raz podziękowała Polsce "za przyjęcie takiej liczby ukraińskich uchodźców". - Podczas tych 12 miesięcy, ilekroć żałowaliśmy, że mamy tak agresywnego sąsiada, tyle samo razy cieszyliśmy się, że mamy tak życzliwego i wiernego przyjaciela, czyli Polskę - dodała.

Zełenska mówiła o trudności związanej z ewakuacją osób z okupowanych przez Rosjan terenów lub takich, do których zbliża się rosyjski front. Podkreśliła, że starają się przekonywać ich do wyjazdu, ale nie będą ich do tego zmuszać, ponieważ nie będą postępować jak Rosjanie, którzy siłowo przesiedlają ludzi.

Zełenska do Ukraińców w Polsce

Pierwsza dama Ukrainy zwróciła się do Ukraińców mieszkających w Polsce. - Drodzy Ukraińcy, przeżyliśmy niezwykle ważny i trudny rok. Wierzymy, że wrócicie do nas. Do pokojowej i niepodległej Ukrainy. Musimy uzbroić się w cierpliwość. Czekamy na to - powiedziała.

Zełenski dziękuje Polakom

Wcześniej we wspólnym wywiadzie prezydentów Polski i Ukrainy w Polsat News prezydent Wołodymyr Zełenski dziękował Polakom. - Jestem szczęśliwy, mogąc powiedzieć w tych trudnych chwilach, że mam takich sąsiadów. Chcę podziękować za to narodowi polskiemu, tobie, rządowi. Okazaliście się prawdziwymi przyjaciółmi - mówił Zełenski.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie