Awantura na konferencji Kowalskiego. Spięcie z dziennikarzem TVP

Po konferencji prasowej Janusza Kowalskiego i Andrzeja Śliwki pytanie pierwszemu z posłów chciał zadać dziennikarz TVP. - Ale poprosiłem wpierw dziennikarzy o pytania. Przepraszam, przeszkadza pan nam w konferencji prasowej, proszę odejść, jest pan propagandystą - stwierdził na to Andrzej Śliwka. Następnie przez długi czas uniemożliwiał dziennikarzowi TVP zabranie głosu.

Podczas konferencji doszło do spięciaPodczas konferencji doszło do spięcia
Źródło zdjęć: © East News, YouTube
Aleksandra Wieczorek

Podczas środowej konferencji prasowej z udziałem posłów PiS Janusza Kowalskiego oraz Andrzeja Śliwki doszło do spięcia pomiędzy politykami a dziennikarzem TVP. Po przedstawieniu przez siebie własnej interpretacji dotyczącej informacji w sprawie ujawnionej przez Wirtualną Polskę związanej ze sprzedażą działki pod CPK, Śliwka przekazał zgromadzonym pracownikom mediów:

- Jeżeli, szanowni państwo, macie pytania, to jesteśmy oczywiście do dyspozycji - powiedział, dodając po chwili: - Jeżeli dziennikarze mają pytania, to jesteśmy do dyspozycji.

Afera wokół działki pod CPK. Sroka o wykorzystywaniu stanowisk

Spięcie na konferencji polityków PiS. "Dziennikarze najpierw zadają pytania"

Na to do polityków podszedł dziennikarz TVP, mówiąc: - Ja do pana posła Kowalskiego.

- To dziennikarze może wpierw by chcieli zadać pytania? - stwierdził na to Śliwka.

- Bez takich złośliwości, do pana nie mam pytania żadnego - odparł dziennikarz, na co usłyszał, że "jest propagandystą Platformy Obywatelskiej". Reporter dalej przekazywał, że "w ogóle nie chce rozmawiać" z posłem Śliwką, co polityk skomentował słowami:

- To proszę nie przychodzić na konferencję.

- Nie, z panem nie chcę rozmawiać, z panem Januszem Kowalskim z chęcią - kontynuował dziennikarz.

- Ale poprosiłem wpierw dziennikarzy o pytania. Czy są pytania dziennikarzy? Przepraszam, przeszkadza pan nam konferencji prasowej, proszę odejść, jest pan propagandystą - powtarzał wciąż te same słowa polityk, a reporter przekazywał, że "nie odejdzie stąd", po czym podszedł bliżej Janusza Kowalskiego, aby zadać mu pytanie. Andrzej Śliwka zwrócił się wówczas do swojego partyjnego kolegi: - No nie wiem, no, Janusz... Zapytajmy dziennikarzy wpierw...

- Możemy ewentualnie potem porozmawiać, chciałbym, żeby najpierw dziennikarze mogli zadać pytanie - włączył się na to Janusz Kowalski, jednak reporter zaczął już zadawać pytanie, również w temacie sprzedaży działki pod CPK.

W międzyczasie Śliwka cały czas wykrzykiwał w stronę dziennikarza: "strasznie pan nerwowy", "serduszka pan dzisiaj zapomniał" czy "przeszkadza pan", jednak dziennikarz w końcu zadał pytanie, na które odpowiedział Janusz Kowalski.

Potem Śliwka znowu zabrał głos, aby stwierdzić, kierując swoje słowa najprawdopodobniej do jednego z przedstawicieli prawicowej telewizji: - Panie redaktorze, przepraszam pana za zachowanie tego pana, proszę, żeby pan zadał pytanie.

Wybrane dla Ciebie
Przez ponad rok okradała 81-latkę. Wpadła przez fotopułapkę
Przez ponad rok okradała 81-latkę. Wpadła przez fotopułapkę
Rosyjskie rafinerie w ogniu. Ukraińcy atakują miękkie podbrzusze Rosji
Rosyjskie rafinerie w ogniu. Ukraińcy atakują miękkie podbrzusze Rosji
Putin straszy torpedą nuklearną Posejdon. Zapowiedź Sarmata
Putin straszy torpedą nuklearną Posejdon. Zapowiedź Sarmata
Rodzinna tragedia. Nie żyje 17-latek, zatrzymano 13-letniego brata
Rodzinna tragedia. Nie żyje 17-latek, zatrzymano 13-letniego brata
Moskwa wydała rozkaz. Okręt rakietowy przebazowany na Bałtyk
Moskwa wydała rozkaz. Okręt rakietowy przebazowany na Bałtyk
Wicepremier o wykupie działki pod CPK: Chcę, żeby był natychmiastowy
Wicepremier o wykupie działki pod CPK: Chcę, żeby był natychmiastowy
Celne uderzenie w Krym. Rosja straciła kilkadziesiąt milionów dolarów
Celne uderzenie w Krym. Rosja straciła kilkadziesiąt milionów dolarów
Wieś broni Roberta Telusa. "Poczekajmy na wyjaśnienia"
Wieś broni Roberta Telusa. "Poczekajmy na wyjaśnienia"
Amerykański wywiad pewny. Putin nie chce kończyć wojny
Amerykański wywiad pewny. Putin nie chce kończyć wojny
Lasek: liczymy na dobrą wolę właściciela działki
Lasek: liczymy na dobrą wolę właściciela działki
List z przeszłości. Na Dolnym Śląsku otwarto kapsułę czasu sprzed 140 lat
List z przeszłości. Na Dolnym Śląsku otwarto kapsułę czasu sprzed 140 lat
Kreml komentuje zapowiedź o Oriesznikach na Białorusi
Kreml komentuje zapowiedź o Oriesznikach na Białorusi