PolitykaKamiński ocenia szanse Trzaskowskiego. "Musiałaby wydarzyć się tragedia, żeby przegrał"

Kamiński ocenia szanse Trzaskowskiego. "Musiałaby wydarzyć się tragedia, żeby przegrał"

Poseł PSL-UED jest przekonany, że Rafał Trzaskowski jest faworytem w wyborach na prezydenta Warszawy. Polityk podkreśla jednak, że kandydat Zjednoczonej Opozycji może podzielić los Bronisława Komorowskiego, który również miał przewagę nad Andrzejem Dudą w sondażach przed wyborami w 2015 roku.

Kamiński ocenia szanse Trzaskowskiego. "Musiałaby wydarzyć się tragedia, żeby przegrał"
Źródło zdjęć: © East News

- Wszystko wskazuje na to, że faworytem wyborów jest Rafał Trzaskowski. Musiałaby zdarzyć się jakaś gigantyczna tragedia, żeby je przegrał - powiedział w rozmowie z rp.pl Kamiński.

Jako przykład podobnej "katastrofy" parlamentarzysta wskazał porażkę faworyzowanego przed wyborami prezydenckimi Bronisława Komorowskiego z Andrzejem Dudą, którego Kamiński nazwał "człowiekiem znikąd".

- Bronisław Komorowski był jednak człowiekiem nieporównywalnego formatu do Rafała Trzaskowskiego, legendą i prezydentem urzędującym, jednak przegrał wybory z panem znikąd, czyli z Andrzejem Dudą - ocenił.

Główny konkurent Trzaskowskiego, czyli Patryk Jaki zmniejsza dystans do kandydata PO i Nowoczesnej. W większości sondaży obaj politycy uzyskują bardzo zbliżone wyniki. W sondażu przeprowadzonym ABR SESTA na zlecenie Informatora Stolicy Jaki uzyskał 31 proc. głosów, a Trzaskowski 25 proc. Z kolei w badaniu IBRiS dla "Rzeczpospolitej" wygrał Trzaskowski, w stosunku 41 do 36 proc.

Źródło: rp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (347)