Kaczyński wyznaczył ministrom "bojowe zadanie". Czarnek i Gliński mają odrodzić prawicę

"Bojowe zadanie" od Jarosława Kaczyńskiego otrzymali czołowi ministrowie, którzy niebawem odejdą z rządu - wynika z informacji Wirtualnej Polski. Mają zorganizować wielką konferencję sił prawicowych w styczniu 2024 roku. - To ma być początek drogi do zwycięstw w kolejnych latach - mówi o wydarzeniu polityk PiS.

Jarosław KaczyńskiJarosław Kaczyński wyznaczył ministrów z "bojowym zadaniem"
Źródło zdjęć: © East News | Jacek Dominski/REPORTER
Michał Wróblewski

11 listopada, Święto Niepodległości. Krakowska hala Sokół. Wystąpienie wygłasza Jarosław Kaczyński. Mówi o potrzebie walki o suwerenność, "hegemonii Niemiec", zagrożeniach płynących z UE i niebezpiecznych zakusach do zmian unijnych traktatów.

Prezes nie analizuje przyczyn pyrrusowego zwycięstwa w wyborach i konieczności oddania władzy, skupia się na przyszłości. Zapowiada: - Każda wielka akcja musi się od czegoś zacząć, musi mieć pewien moment startu, można powiedzieć zapłonu.

Tym zapłonem ma być "wielka konferencja sił prawicowych", która ma się odbyć w styczniu 2024 roku.

- Chcemy, by w styczniu odbyła się w Warszawie konferencja wszystkich sił patriotycznych, ale nawet takich, które są patriotyczne, ale w szerszym tego słowa znaczeniu - wyjaśniał prezes [więcej na ten temat TUTAJ].

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Misja Morawieckiego to okazja dla PiS. "Miesiąc na pozamykanie spraw"

Kaczyński wyraził nadzieję, że planowane spotkanie w Warszawie będzie "początkiem wielkiej akcji w różnych dziedzinach". - Ma być początkiem zastosowania przez nas najnowocześniejszej techniki, żeby skomunikować ze sobą możliwie dużą część społeczeństwa, a szczególnie tych, którzy będą inicjatorami, moderatorami różnego rodzaju działań, które będziemy musieli prowadzić - zapowiedział.

Jak podkreślił: - Będziemy w tym kierunku konsekwentnie szli, będziemy szli ku wielkiej akcji społecznej, ku wyraźnemu powiedzeniu - nie tylko tutaj, w Polsce, ale w Europie, że nasz kraj na to się nie zgodzi. Ne zgodzi się pod żadnym warunkiem.

Ministrowie z misją

Po tej zapowiedzi nasi rozmówcy z PiS zastanawiali się, czy Kaczyński miał na myśli ponowne zorganizowanie czegoś na kształt zjazdu "prawicowej międzynarodówki" partii konserwatywno-narodowych z UE - na wzór spotkań, które odbywały się w ostatnich latach. Takie spotkania były organizowane m.in. w Warszawie, uczestniczyła w nich choćby Marine Le Pen.

Ale - jak ustaliliśmy - wydarzenie planowane na styczeń prawdopodobnie nie będzie miało charakteru międzynarodowego (takie wydarzenia mają być organizowane bliżej wyborów do Parlamentu Europejskiego). Władze PiS, jak przekazały nam źródła z centrali PiS przy Nowogrodzkiej, chcą zintegrować przede wszystkim polską prawicę.

Mają się tym zająć - jak dowiedziała się WP - czołowi ministrowie rządu PiS: profesorowie Przemysław Czarnek, Piotr Gliński i Zbigniew Rau. Za organizację wydarzenia ma również - od zaplecza - odpowiadać pełniący obowiązki sekretarza generalnego PiS Piotr Milowański, następca Krzysztofa Sobolewskiego. - Dostali bojowe zadanie - mówi o wyżej wymienionych nasz rozmówca z PiS.

Styczniowa konferencja - jak słyszymy - ma być nie tylko przygotowaniem do wyborów samorządowych i europejskich, ale także początkiem "reintegracji prawicy". Zwłaszcza te drugie wybory będą ważne dla PiS i narracji tej partii - o budowie hegemonii Niemiec i federalistycznych zakusach "brukselskich elit".

O tym głównie w ostatnich dniach mówią czołowi politycy formacji Jarosława Kaczyńskiego. Zwracają uwagę na prace toczące się w Parlamencie Europejskim nad zmianami traktatów oraz przyjętą rezolucję w tej sprawie (zmianom sprzeciwia się zarówno PiS, jak i Koalicja Obywatelska).

Przedstawiciele PiS właśnie wokół tego będą starali się zbudować oś podziału politycznego w Polsce. Perspektywa zmian traktatowych jest dziś odległa, a żeby do zmian doszło, muszą się na nią zgodzić państwa członkowskie.

Dziś takiej zgody nie ma. Zmianom przeciwstawia się co najmniej kilkanaście państw UE.

Wdzięczność i lojalność

Dla PiS to nie jest argument. Zapowiadane na styczeń wydarzenie ma umacniać przekaz obozu prawicy. Kierownictwo PiS stwierdziło, że do tego zadania najlepiej będą się nadawać szefowie resortów edukacji i kultury przy wsparciu szefa MSZ (którego opozycja obarcza odpowiedzialnością za tzw. aferę wizową).

W ostatnich latach - ale również w ostatnich tygodniach, gdy już wiadomo, że PiS będzie musiało oddać władzę - media publikowały wiele materiałów o tym, jak ministerstwa Przemysława Czarnka (patrona programu znanego jako "Willa Plus") oraz Piotra Glińskiego wspierają konserwatywno-prawicowe instytucje zależne od PiS.

Z tego finansowego, wielomilionowego wsparcia PiS ma zamiar teraz skorzystać. Nie w sensie dosłownym (materialnym), ale ideowym i "zadaniowym". Wszystkie środowiska konserwatywne - w myśl PiS - mają się w najbliższych latach skupić wokół formacji Kaczyńskiego. I mobilizować wyborców do popierania prawicy. Słowem: PiS liczy na ich wdzięczność i lojalność.

Nasi rozmówcy z PiS nie są jednak dziś w stanie wskazać, o jakich "sił prawicowych" mówił 11 listopada Kaczyński. Trudno spodziewać się bowiem, że miał na myśli Konfederację.

Kilka dni temu w programie "Tłit" WP Krzysztof Bosak mówił, że "wiarygodność PiS i Jarosława Kaczyńskiego w kwestii obrony suwerenności Polski jest zerowa". - Gdyby było inaczej, Morawiecki od dawna nie byłby premierem - wskazał Bosak. Stwierdził, że to obecny szef rządu podejmował "antysuwerennościowe" działania na rzecz Brukseli.

Co dalej? Kierunek wskazał sam prezes Kaczyński. - Chcemy kontynuować naszą akcję w dużo mocniejszych i szerszych formach niż obecnie. Będziemy nawiązywać kontakty ze wszystkimi siłami europejskimi, które są przeciwko rozszerzeniu kompetencji Unii - zapowiedział w piątek 24 listopada w rozmowie z PAP.

Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: michal.wroblewski@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie

Eksplozja w Rembertowie. Żandarmeria Wojskowa bada incydent
Eksplozja w Rembertowie. Żandarmeria Wojskowa bada incydent
Dojdzie do spotkania z Xi? Zaskakujące doniesienia zza oceanu
Dojdzie do spotkania z Xi? Zaskakujące doniesienia zza oceanu
Nowe informacje ws. drona pod Tomaszowem Lubelskim
Nowe informacje ws. drona pod Tomaszowem Lubelskim
"Ponad 800 dronów". Zełenski reaguje na rosyjski atak
"Ponad 800 dronów". Zełenski reaguje na rosyjski atak
Tragedia w Chrzanowie. Śmierć 5-latka poruszyła mieszkańców
Tragedia w Chrzanowie. Śmierć 5-latka poruszyła mieszkańców
Katastrofa lotnicza w USA. Nie ma ocalałych
Katastrofa lotnicza w USA. Nie ma ocalałych
Oresznik i symulacja użycia broni jądrowej. Rosja już za ok. tydzień przetestuje granice
Oresznik i symulacja użycia broni jądrowej. Rosja już za ok. tydzień przetestuje granice
Chrześniacy Mościckiego walczą o miliony. Sejm podjął decyzję
Chrześniacy Mościckiego walczą o miliony. Sejm podjął decyzję
Atak na siedzibę rządu w Kijowie. Premier Ukrainy reaguje
Atak na siedzibę rządu w Kijowie. Premier Ukrainy reaguje
Niemcy. System emerytalny na krawędzi
Niemcy. System emerytalny na krawędzi
Pjongjang uhonorował poległych w Ukrainie. Ceremonia wywołała krytykę
Pjongjang uhonorował poległych w Ukrainie. Ceremonia wywołała krytykę
Koniec lata, idzie jesień. Czeka nas pożegnanie z ładną pogodą
Koniec lata, idzie jesień. Czeka nas pożegnanie z ładną pogodą