Wojna w IzraeluIzraelczycy wściekli. Oskarżają rząd Netanjahu

Izraelczycy wściekli. Oskarżają rząd Netanjahu

Trwa brutalna wojna w Izraelu. Kraj został zaatakowany przez Hamas. "Gniew osób dotkniętych konfliktem obraca się przeciwko Netanjahu" - wskazuje Politico.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu
Premier Izraela Benjamin Netanjahu
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | ABIR SULTAN, POOL
Karina Strzelińska

19.10.2023 | aktual.: 17.01.2024 17:52

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Izraelczycy, którzy doświadczyli okrucieństwa Hamasu uważają, że do wojny doprowadziła m.in. wroga polityka rządu Benjamina Netanjahu wobec Palestyńczyków.

- On (premier Izraela - przyp. red.) musi powiedzieć: "Przepraszam, zawiodłem was. To przeze mnie i moją dumę prawie zostaliście zamordowani" - powiedziała 45-letnia Addi Cherry. Kobiecie udało się opuścić Nahal Oz, który zaatakowali bojownicy. Przeżyła, ponieważ zabarykadowała się z mężem i dziećmi w domu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Z kolei 40-letni Elada Poterman wyjawił, że jego rodzinę ocalił zatrzask zainstalowany po wewnętrznej stronie drzwi przez poprzedniego najemcę, co również uniemożliwiło terrorystom wtargnięcie do środka. Gdy oczekiwał na rozwój zdarzeń, opublikował na Facebooku post. Był przekonany, że nie przeżyje. "Pół godziny, jesteśmy zamknięci z terrorystami w domu, nikt nie przychodzi" - napisał.

Politico zaznacza, że "przyczyny tak spektakularnej wpadki w zakresie bezpieczeństwa w kraju, który szczyci się swoim aparatem wywiadowczym, są nadal niejasne i stanowią ogromny kłopot dla administracji Netanjahu".

W środę Poterman i Cherry wraz z innymi ocalałymi z kibucu przemawiali w delegacji Parlamentu Europejskiego ds. stosunków z Izraelea. Mówili o przerażających chwilach, których doświadczyli.

- Mam osobiste porachunki z tym (izraelskim - przyp. red.) rządem - powiedział 40-latek. - Porzucili moją córkę na pewną śmierć. To nie zniknie. Nigdy tego nie zapomnę - dodał.

- Jeśli chodzi o rząd Netanjahu, sam usunę ich z Knesetu (parlamentu - przyp. red.), zrobię to własnymi rękami. Zacząłem już organizować wielu ludzi z okolicy, którzy zostali porzuceni i chcą zrobić dokładnie to samo - oświadczył.

Cherry również zaznaczyła, że od czasu ataku przeżywa bardzo trudne chwile. - Mieliśmy wszystko, a teraz nie mamy nic - wskazała. - Myślę, że powrót do normalności zajmie trochę czasu, ponieważ nie ufam rządowi. Nie ufam im - dodała.

Poterman wezwał do "narodowego otrzeźwienia". Zaapelował, by zarówno Izraelczycy, jak i Palestyńczycy, "wznieśli się ponad kłamstwa wmawiane im przez polityków". - Jesteśmy na krawędzi wojny domowej i to jest dzieło Netanjahu. Problem polega na tym, że duża część społeczeństwa od lat jest skłonna powtarzać kłamstwa polityków - stwierdził.

- To, co utrzymuje tego rodzaju reżimy, to gotowość ludzi do kłamania - powiedział. - W momencie, gdy nie chcą kłamać i wychodzi na jaw, że król jest nagi, reżim bardzo szybko upada - dodał.

Czytaj także:

Źródło: Politico

Źródło artykułu:WP Wiadomości