Grzybobranie 2023. Mandat za zbieranie grzybów? To nawet kilka tysięcy złotych

Przepisy dotyczące zbioru grzybów w Polsce są dość liberalne. Grzybobranie jest darmowe, a na zbiór nie są potrzebne pozwolenia. Poszukiwanie leśnych owocników może jednak zakończyć się mandatem w wysokości do 500 złotych lub karą pieniężną, wynoszącą nawet 5 tys. zł.

Pierwszym przewinieniem, które może skutkować nawet karą w wysokości kilku tysięcy złotych, jest zbiór grzybów objętych ochroną. Jak wskazuje rozporządzenie Ministra Środowiska z 2014 roku, lista chronionych grzybów zawiera 232 gatunki.

Osoby, które mimo zakazu zdecydują się na ich zbiór, mogą zostać ukarane mandatem w wysokości 500 złotych. To jednak nie koniec - jeżeli sprawa trafi do sądu, wysokość kary za zbiór grzybów chronionych może wzrosnąć nawet do 5 tysięcy złotych.

Zbiór grzybów objętych ochroną nie jest jedynym przewinieniem, które może zakończyć się mandatem. Na karę narażają się również osoby, które nie będą przestrzegać zapisów Ustawy o lasach. Wśród przepisów zawartych we wspomnianym akcie prawnym znalazły się bowiem te, określające tereny leśne, na których obowiązuje zakaz wstępu, a co za tym idzie - również zakaz grzybobrania. Są to:

• uprawy leśne do 4 m wysokości
• ostoje zwierząt
• powierzchnie doświadczalne i drzewostany nasienne
• źródliska rzek i potoków obszary zagrożone erozją.

Za złamanie stałego zakazu wstępu do lasu grozi grzywna w wysokości do 500 złotych. Warto pamiętać również, że w Polsce obowiązuje kategoryczny zakaz wstępu do lasów stanowiących tereny wojskowe.

Mandatem może zakończyć się również zbiór grzybów na terenach rezerwatów i parków narodowych, a także nieodpowiednie zachowanie w lesie: rozgarnianie ściółki, niszczenie grzybów oraz grzybni, zaśmiecanie terenów leśnych czy puszczenie psa luzem w lesie.