Trwa ładowanie...

Gawłowski: mam dowody, które przeczą zarzutom. Kim jest Krzysztof B.?

- Być może będę pierwszym więźniem politycznym IV RP - mówi w rozmowie z Onetem poseł PO Stanisław Gawłowski. Sekretarz generalny Platformy twierdzi, że ma dowody przeczące zeznaniom świadka, który go obciąża.

Gawłowski: mam dowody, które przeczą zarzutom. Kim jest Krzysztof B.?Źródło: PAP, fot: Marcin Bielecki
d2jx7x5
d2jx7x5

Śledczy chcą postawić Gawłowskiemu pięć zarzutów, dotyczących przede wszystkim korupcji. Zeznania przeciw politykowi złożyli dwaj byli urzędnicy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej oraz przedsiębiorca z Darłowa Krzysztof B.

Mężczyzna twierdzi, że w sierpniu 2015 r. przekazał posłowi z Pomorza Zachodniego 200 tys. złotych łapówki w zamian za przychylność podczas rozstrzygania przetargów w regionie. Gawłowski był wówczas wiceministrem środowiska.

Poseł przekonuje jednak w rozmowie z Onetem, że w tym czasie był poza krajem. Wyjaśnia, że potwierdzić mogą to bilingi telefoniczne.

Zobacz także: Adam Bodnar: „Dlaczego mam się bać Ziobry? Przecież pełnię funkcję konstytucyjną”

Kim jest Krzysztof B.?

Nie mam o czym rozmawiać z dziennikarzami - mówi w rozmowie telefonicznej dziennikarzom portalu Krzysztof B. Reporterzy nie zastali go wcześniej w domu koło Darłowa.

d2jx7x5

Krzysztof B. sam ma kłopoty z prawem. Cztery lata temu postawiono mu zarzuty w aferze korupcyjnej w woj. zachodniopomorskim. Przedsiębiorca przyznał się wówczas do wręczania łapówek, dzięki którym wygrywał przetargi.

Pieniądze miały trafiać do Tomasza P., szefa zarządu melioracji w Szczecinie. Teraz nie chce rozmawiać z dziennikarzami i w wulgarnych słowach przegania reporterów.

"Liczy na niższy wyrok"

Gawłowski uważa, że zeznania, którymi obciążył go Krzysztof B. mają na celu zmniejszenie kary dla przedsiębiorcy za łapówki z 2014 r. - Szuka sam dla siebie obrony - mówi sekretarz generalny PO w rozmowie z Onetem. Portal zauważa, że śledczy nadali Krzysztofowi B. status tzw. "małego świadka koronnego". To może oznaczać znaczne zmniejszenie wyroku za wcześniejsze przewinienia.

Poseł PO wyjaśnia, że przedsiębiorca zabiegał w przeszłości o kontakt. Miał zapraszać Gawłowskiego na spotkania, wypady na plaże i licytacje dzieł sztuki. Przed wybuchem afery ws. melioracji Krzysztof B. był działaczem Prawa i Sprawiedliwości.

d2jx7x5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2jx7x5
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj