"Fundament bezpieczeństwa". Siewiera wbija szpilę Nawrockiemu
- Przyszłość Ukrainy w NATO jest fundamentem przyszłości i bezpieczeństwa Europy - powiedział Jacek Siewiera na antenie TVN24. Były szef BBN odniósł się w ten sposób do deklaracji Karola Nawrockiego, który jest przeciw dołączeniu Kijowa do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Karol Nawrocki - podczas wizyty w Toruniu, gdzie rozmawiał ze Sławomirem Mentzenem - podpisał tzw. deklarację toruńską, której jeden z punktów dotyczył dołączenia Ukrainy do NATO, czemu lider Konfederacji stanowczo się sprzeciwia. Prezydent elekt poparł tę tezę.
"Nie podpiszę ustawy w sprawie ratyfikacji akcesji Ukrainy do NATO" - brzmiał dokładnie punkt zawarty w dokumencie.
Do sprawy na antenie TVN24 odniósł się były szef BBN Jacek Siewiera.
- Politycy mawiają i tego się w tej polityce przez trzy lata zmuszony byłem nauczyć, że w kampanii można powiedzieć niemal wszystko albo już dzisiaj to chyba wszystko - wskazał w programie "Fakty po Faktach".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eksplozje w całej Ukrainie. Rosjanie uderzyli w Kijów rakietami
Siewiera przypomniał przy tym, że Ukraina to nie tylko armia, ale także możliwości produkcyjne i doświadczenie. Były szef BBN podkreślił, że Kijów i Moskwa są w stanie produkować m.in. ok. 1,5 mln dronów rocznie.
"Śmiertelne zagrożenie"
- Jeśli Ukraina bez wsparcia upadnie (...), jeżeli z tego kursu europejskiego Ukraina zejdzie, jeżeli dostanie się w orbitę Federacji Rosyjskiej, jeśli ta liczba (możliwości produkcyjnych dronów przez Rosję - przyp. red.) się podwoi, zostanie wykorzystana przeciwko Europie. To jest śmiertelne zagrożenie, o którym mówił prezydent Joe Biden i które dziś również nad Europą wisi - wskazał Siewiera.
- Stąd też ta ciągłość myśli strategicznej i zachowanie właściwego stanowiska ma fundamentalne znaczenie dla bezpieczeństwa Rzeczypospolitej - zaznaczył.