Erdogan grzmi. "Izrael jest państwem terrorystycznym"
- Powiem to jasno i wyraźnie: Izrael jest państwem terrorystycznym - oświadczył Recep Erdogan. W trakcie swojego wystąpienia prezydent Turcji uderzył w Benjamina Netanjahu.
15.11.2023 | aktual.: 17.01.2024 13:48
Prezydent Turcji zabrał w środę głos nt. konfliktu na Bliskim Wschodzie. Zwrócił się do premiera Izraela Benjamina Netanjahu.
- Twój koniec nadejdzie wkrótce, niezależnie od tego, czy masz broń atomową, czy nie - oświadczył. Zgromadzeni w sali parlamentarzyści AKP zareagowali na tę wypowiedź aplauzem. - Grozisz użyciem broni jądrowej, ale to nie ma znaczenia, i tak jesteś skończony - dodał Erdogan.
Ocenił, że "jeśli Izrael będzie kontynuować swoje masakry (w Strefie Gazy - przyp. red.), na całym świecie będzie postrzegany jako państwo terrorystyczne".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stanowcza deklaracja Erdogana. "Turcja podejmie kroki"
- Izrael przyjął taktykę totalnego zniszczenia miast i ich mieszkańców. Nie mamy wątpliwości co do tego, że Hamas składa się z wojowników oporu, chcących bronić swojej ojczyzny, niezależnie od szkód, które może to niektórym wyrządzić - powiedział Erdogan.
Zobacz także
Zaznaczył, że "Turcja podejmie kroki, służące postawieniu (osób) odpowiedzialnych za bezlitosne masakrowanie mieszkańców Gazy przed międzynarodowymi trybunałami".
Prezydent Erdogan już wcześniej - zaostrzając retorykę po początkowych ofertach mediacji pomiędzy Izraelem i Hamasem - zadeklarował, że nie będzie w przyszłości prowadził rozmów z izraelskim premierem.
W swoich wcześniejszych przemówieniach dotyczących wojny w Strefie Gazy turecki przywódca oskarżał Zachód o doprowadzenie do katastrofy w tej palestyńskiej półenklawie. Izrael nazwał państwem okupującym ziemię Palestyńczyków, natomiast Hamas - organizacją "bojowników o wolność".