Dosadny komentarz Tuska. Wypunktował PiS
"Rzygać się chce" - tak Donald Tusk skomentował działania władzy za rządów PiS. Szef Platformy Obywatelskiej przypomniał też kilka afer związanych z partią Jarosława Kaczyńskiego.
Donald Tusk w mediach społecznościowych postanowił skomentować działalność Prawa i Sprawiedliwości.
W komentarzu były premier nawiązał do afer związanych z obozem władzy - m.in. do działalności firmy Łukasza Mejzy, która oferowała niesprawdzone terapie dla chorych dzieci. Przypomnijmy, że ten wystartuje w wyborach do Sejmu z ramienia PiS. Nie tylko to wypomniał Tusk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oberwało się PiS-owi. Tusk: "rzygać się chce"
Lider PO stwierdził, że partia Jarosława Kaczyńskiego "zarobiła na pandemii", czy też na "kościelnych działkach" (to nawiązanie do sprawy działek zakupionych przez małżeństwo Morawieckich do wrocławskiej parafii). Wspomniał także o szalejącej drożyźnie w kraju i problemie z migrantami.
Zobacz także
"Zarabiali na pandemii, na chorych dzieciach, na kościelnych działkach, na drożyźnie, na migrantach. Prawi i sprawiedliwi. Rzygać się chce" - napisał na Twitterze Donald Tusk.
Tak zareagowali na komentarz Tuska
Wielu polityków związanych z obozem władzy skrytykowała Tuska za ten komentarz. "Wyjechał do Brukseli zarobić, zostawiając Polskę z problemem nielegalnych imigrantów, biedy i wyprzedanych przedsiębiorstw. Teraz wraca walczyć o niemieckie interesy wciąż rzygając jadem. Obrzydliwe" - napisał wiceminister sprawiedliwości z ramienia Suwerennej Polski Marcin Romanowski.
"'Rzygać się chce', pisze były polski premier i przewodniczący Rady Europejskiej, 'kultura' aż tryska z jego wystąpień i wpisów, poza wszystkim, świadczy to jednak o słabnących sondażach Koalicji Obywatelskiej" - napisał z kolei Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS.
Niektórzy dziennikarze zwrócili też uwagę na język wypowiedzi byłego premiera. "'Rzygać się chce' - wchodzimy w kolejny etap kampanii" - zauważyła dziennikarka Interii Kamila Baranowska.
"'Rzygać się chce' czyli cokolwiek cyniczna próba kreowania niskich emocji u wyborców. Podchwycona zaraz przez Silnych Razem" - napisał dziennikarz Wojciech Wybranowski i dodał, że to kojarzy mu się z jednym z wierszy Jana Kasprowicza.
