Wywołali lawinę pod Rysami. Turyści spadli aż 400 metrów
Niebezpieczna sytuacja w Tatrach. Turyści, próbując zdobyć Rysy, spadli razem z lawiną 400 metrów. Mimo aktualnej pokrywy śniegu oraz wystających spod niego skał, nie odnieśli poważnych obrażeń. "Turyści mogą mówić o niesamowitej dawce szczęścia" - przekazał TOPR.
17.12.2024 | aktual.: 17.12.2024 21:48
Do zdarzenia doszło w poniedziałek po południu. Podczas próby zdobycia Rysów dwójka turystów wyzwoliła lawinę, która porwała ich w dół - czytamy we wpisie w mediach społecznościowych Tatrzańskiego Pogotowia Ratunkowego.
Turyści spadali aż 400 metrów. "Mogą mówić o niesamowitej dawce szczęścia, gdyż pomimo spadania z lawiną po podłożu, z którego nadal wystaje mnóstwo skał, doznali niegroźnych powierzchownych urazów" - relacjonują ratownicy.
"Turyści nie posiadali lawinowego ABC. Główne masy śniegu zatrzymały się tuż pod przewężeniem w Wielkim Wołowym Żlebie, tworząc nanos przekraczający 3 metry głębokości. Lawina została wyzwolona przez turystów na wysokości 2070 m n.p.m. w terenie przekraczającym 40 stopni nachylenia" - czytamy w komunikacie TOPR.
W Tatrach 1. stopień zagrożenia lawinowego. Ratownicy apelują o ostrożność
TOPR przypomina, że w Tatrach obowiązuje 1. stopień zagrożenia lawinowego. Ratownicy apelują o szczególną czujność.
"Pomimo małej ilości śniegu w Tatrach, wymagana jest czujność i podstawowa znajomość topografii terenu. Miejsca wywiane do lodu i skał sąsiadują z depozytami nawianego wiatrem śniegu. Już samo spadanie z lawiną może się wiązać z poważnymi konsekwencjami" - czytamy w komunikacie.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Poszukiwali go pięć lat. Wrócił do kraju i trafił prosto za kraty
Źródło: Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe - TOPR