Papieskie uroczystości w Wadowicach. Pojawił się Jarosław Kaczyński [RELACJA NA ŻYWO]

Wspólnie odśpiewanym utworem "Abba, ojcze" zakończył się w Wadowicach koncert poświęcony Janowi Pawłowi II. Widowisko zorganizowano z okazji 18. rocznicy śmierci papieża Polaka.

Około 4 tys. osób wzięło udział w Marszu Modlitewnym ze św. Janem Pawłem II w Rzeszowie - wynika z szacunków policji.  

- Pomóż nam poświęcić się szczeremu dążeniu do prawdziwego pokoju, który kładzie kres kłótniom, do miłości, która przezwycięża nienawiść, do wybaczenia, które rozbraja wszelką zemstę - modlił się na początku marszu bp rzeszowski Jan Wątroba.

Oblany farbą mural papieża Jana Pawła II we Wrocławiu został już oczyszczony. Policja prowadzi dochodzenie w celu ustalenia sprawców aktu wandalizmu. Prawdopodobnie doszło do niego w nocy. 

Narodowy Marsz Papieski przeszedł w niedzielę również ulicami Szczecina.

W koncercie w Wadowicach biorą udział także premier Mateusz Morawiecki oraz wiceprezes PiS Antoni Macierewicz.

Kilka tysięcy osób wzięło w niedzielę udział w gdańskim Marszu wdzięczności za papieża Jana Pawła II. 

Metropolita gdański arcybiskup Tadeusz Wojda podkreślił, że tak liczna obecność podczas niedzielnego marszu jest wyrazem, że sumienie jest wciąż wyczulone na wartości, które przekazywał św. Jan Paweł II i "że to sumienie nie pozwala nam milczeć, ale nas wzywa do tego, żeby przyjść tu razem w tym symbolicznym marszu i dopominać się o poszanowanie jego godności".

Wojda ocenił, że materiały na temat Jana Pawła II zostały zmanipulowane. Podkreślił, że nie ma żadnych przesłanek, żeby Jan Paweł II był oskarżany.

W Wadowicach oprócz prezesa PiS jest również marszałek Sejmu Elżbieta Witek, europosłanka Beata Szydło i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

W programie koncertu są tradycyjne pieśni i piosenki religijne, związane z papieżem, m.in. „Matko, która nas znasz”, „Czarna Madonna”, czy „Abba, Ojcze”.

W koncercie w Wadowicach bierze udział m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński. 

Abp Marek Jędraszewski w swoim przemówieniu w Wadowicach przypomniał, że Jan Paweł II “dramatycznie występował przeciwko aborcji”. 

- Był pewny, że słaby jest lud, jeśli godzi się ze swoją klęską - mówił abp Jędraszewski. - Nie godził się na słabość, nie zapominał, że został posłany przez Pana. Czuwał aż do ostatniej swojej godziny - dodał metropolita krakowski. 

Swoje przemówienie abp Marek Jędraszewski zakończył słowami: Święty Jan Paweł II wielki. 

Abp Marek Jędraszewski przypomniał uczestnikom uroczystości w Wadowicach słowa Jana Pawła II na temat wolności. 

- Całym sobą nieustannie płacił za wolność – gdy głosił konieczność podporządkowywania jej obiektywnej prawdzie o wartościach, gdy domagał się prawa do życia dla nienarodzonych i ciężko chorych, gdy ukazywał piękno miłości kobiety i mężczyzny, gdy bronił małżeństwa i rodziny, gdy do nauczania społecznego Kościoła wprowadzał pojęcie solidarności, gdy zwłaszcza w okresie stanu wojennego upominał się o Polskę i jej prawo do w pełni suwerennego bytu - powiedział abp Marek Jędraszewski.

- Płacił sobą za wolność Polski, a szczególnie wtedy, gdy wielkim żalem przepełniała go świadomość, iż tak wielu jego rodaków nie chciało budować wolności swojego kraju na zasadach Dekalogu - dodał Jędraszewski.

Podczas uroczystości w Wadowicach metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski przypomniał młodość Karola Wojtyły, a następnie edukację i pracę w kamieniołomach w trakcie II wojny światowej. Nawiązał do tego, że właśnie w trakcie wojny wstąpił do tajnego seminarium założonego przez kardynała Adama Sapiehę. 

Abp Marek Jędraszewski przypomniał także słowa Jana Pawła II o wolności. 

- Wolność stale trzeba zdobywać. Nie można jej tylko posiadać. Przychodzi jako dar, utrzymuje się jako zmaganie - powiedział Marek Jędraszewski. - Całym sobą nieustannie płacił za wolność - dodał metropolita krakowski. 

W Wadowicach rozpoczął się koncert "Nie zastąpi Ciebie nikt - wspomnienie św. Jana Pawła II w rocznicę śmierci".

Marsz papieski w Warszawie zgromadził tysiące uczestników. Wielu z nich podkreślało, że idą w obronie dobrego imienia Jana Pawła II.  

- Chodzi o ten film. Osobiście go nie oglądałam, ale po prostu nie wyobrażam sobie, że papież coś ukrywał - mówiła inna nasza rozmówczyni. - On jest dla mnie prorokiem - dodawali inni, zastrzegając, że nie wierzą w zarzuty dotyczące decyzji ówczesnego kard. Karola Wojtyły.

Kardynał Stanisław Dziwisz przypomniał także, jak w rzymskiej poliklinice Gemelli przyszedł do niego lekarz i powiedział, że Ojcu Świętemu trzeba udzielić sakrament namaszczenia, ponieważ jego serce ledwie bije, a ciśnienie spada. - Ta walka o jego życie trwała wiele godzin - wspomniał kard. Dziwisz.

Podczas mszy w Zakopanem kardynał Stanisław Dziwisz wspominał moment zamachu na Jana Pawła II.

- Byłem na tym samochodzie, w momencie kiedy Jan Paweł II został postrzelony. Trzymałem go w moich rękach, tracącego siły minuta po minucie. (…) Nie było czasu na rozmyślanie. Decyzja - natychmiast do szpitala. Byłem w karetce razem z Ojcem Świętym. On się modlił, kiedy jeszcze miał świadomość, którą powoli tracił. Nie pytał, kto zrobił ten zamach na niego, kto go chciał zabić. Wydawało się, że jest szczęśliwy, że może cierpieć z Chrystusem za kościół, za sprawy społeczne - wspominał kardynał Dziwisz.

W Zakopanem odbył się Marsz Tatrzański w obronie dobrego imienia Jana Pawła II. 

- Jan Paweł II, najwybitniejszy z rodu Polaków, święty papież, który przeprowadził nie tylko naród polski, ale wiele narodów poprzez "Morze Czerwone" z niewoli do wolności, ale mówił i przestrzegał: tę wolność trzeba dobrze zagospodarować. My staramy się to czynić, ale są siły, które chcą to zniszczyć. Rozbroić naród polski z dobra, które drzemie i jest w tym narodzie - mówił kard. Stanisław Dziwisz w sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej na zakopiańskich Krzeptówkach.

W marszu, a zarazem Drodze Krzyżowej, uczestniczyło według szacunków policji około 1,5 tys. osób. 

Narodowy Marsz Papieski wdzięczności za św. Jana Pawła II w Gdańsku.

Marsz Tatrzański w Zakopanem. Jak podaje Gazeta Wyborcza opierając się na szacunkach policji, w marszu papieskim idzie tu około 2 tysięcy osób.

W Krakowie w podobnym czasie odbyły się aż dwa marsze papieskie. Drugi został zorganizowany przez Patryka Jakiego z Solidarnej Polski. Polityk szedł na czele pochodu.

10 tys. osób przeszło w niedzielę w krakowskim Białym Marszu w 18. rocznicę śmierci papieża Jana Pawła II - podała policja. Pochód przeszedł z Błoń na Rynek Główny, gdzie następnie w bazylice mariackiej odbyło się nabożeństwo dziękczynne za pontyfikat Karola Wojtyły.

Czyszczenie oblanego farbą pomnika Jana Pawła II stojącego przed bazyliką archikatedralną w Łodzi.

Tak wyglądał marsz papieski w Białymstoku, w którym według policji, wzięło udział około 4 tysięcy osób.

Msza święta dziękczynna w 18. rocznicę śmierci św. Jana Pawła II odbyła się także kościele pw. Ducha Świętego w Wilnie. To jedyny kościół w stolicy Litwy, w którym msze odbywają się tylko w języku polskim.