Zmasowany atak Rosji. Ukraińska prokuratura informuje o zabitych
W wyniku zmasowanego ataku rosyjskiego na Kijów zginęło 13 osób. O sprawie poinformowało Biuro Prokuratora Generalnego, podkreślając, że operacje ratunkowe wciąż trwają.
Co musisz wiedzieć?
- W nocy z poniedziałku na wtorek Rosja przeprowadziła zmasowany atak na Ukrainę, używając 440 dronów i 32 rakiet.
- Głównym celem rosyjskich uderzeń był Kijów, gdzie zginęło 13 osób.
- Operacje poszukiwawcze i ratownicze są kontynuowane, a pod gruzami mogą znajdować się kolejne ofiary.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kijów w ogniu. Moment rosyjskiego ostrzału stolicy Ukrainy
Biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy potwierdziło śmierć 13 osób w wyniku nocnego ataku na Kijów. "W stolicy prokuratorzy we współpracy ze śledczymi nadal dokumentują konsekwencje zbrodni wojennej popełnionej przez Federację Rosyjską. Operacje poszukiwawcze i ratownicze są kontynuowane. Według dostępnych informacji pod gruzami wciąż mogą znajdować się ludzie" - zaznaczono w komunikacie.
Jakie są dalsze działania?
Szef ukraińskiego MSW, Ihor Kłymenko, wcześniej informował o 12 ofiarach, w tym 10 w Kijowie i dwóch w Odessie. "Według stanu na godzinę 17.30 (16.30 czasu polskiego) w rosyjskich atakach na Ukrainie w ciągu nocy zginęło 12 osób. Spośród nich 10 zginęło w Kijowie, a dwie wyciągnięto spod gruzów w Odessie" - napisał Kłymenko na Telegramie.