Ziobro o orędziu marszałka Senatu. Już czekał w TVP
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki wygłosił w piątek wieczorem orędzie na temat afery wizowej. Jego słowa na antenie TVP Info komentował od razu prokurator generalny Zbigniew Ziobro. - Panie Donaldzie, pan się niebawem o tym dowie - stwierdził Ziobro, zapowiadając ujawnienie nieprawidłowości w MSZ z okresu rządów Donalda Tuska.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki wygłosił w piątek wieczorem na antenach TVP orędzie ws. afery wizowej. Przekazał dotychczasowe doniesienia w tej sprawie mediów, zaznaczając, że tylko forma orędzia daje możliwość dotarcia z tymi informacjami do widzów telewizji rządowej.
Orędzie marszałka Senatu w TVP. Ziobro czekał w studiu
Już przed emisją orędzia w TVP zapowiedziano rozmowę na temat afery wizowej z ministrem sprawiedliwości i prokuratorem krajowym Zbigniewem Ziobro. - W niedługim czasie ujawnię prawdziwe afery korupcyjne, których skala jest dużo większa, w okresie rządów PO, zamiecione sprawy pod dywan związane z procederem wizowym - powiedział Ziobro, komentując słowa Grodzkiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rau wiedział o procederze. "Pytanie, gdzie szły pieniądze"
Przywołał też wcześniejszy komunikat Prokuratury Krajowej, która podała, że prowadzone śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy wydawaniu wiz dotyczy 268 uwzględnionych wniosków o przyspieszenie wydania.
Zbigniew Ziobro o aferze wizowej
- 268 osób wykrytych przez polskie służby, a nie żadne zagraniczne. To pokazuje, że my działamy, prokuratura działa, stawiamy zarzuty, składamy wnioski o areszt, osoby są aresztowane, sprawa jest pod kontrolą sądu. To pokazuje, że polskie państwo działa właśnie w tym obszarze, który jest newralgiczny dla naszego bezpieczeństwa, bo dbamy o bezpieczeństwo - powiedział Ziobro.
- Anegdotycznie mogę powiedzieć, że już analiza jednej z tych spraw za czasów PO pozwoliła mi stwierdzić, że jedna z nich została zainicjowana na skutek informacji od służb sojuszniczych na temat procederu korupcyjnego, który miał miejsce w konsulatach i wydawania wiz za czasów Donalda Tuska - mówił Ziobro.
- Panie Donaldzie, pan się niebawem o tym dowie - dodał lider Suwerennej Polski, co może sugerować, że obóz PiS chce w większym stopniu bronić się argumentem, iż za rządów poprzedników - 8 lat temu i więcej - także miały miejsce nieprawidłowości.
Afera wizowa. Co powiedział w orędziu Grodzki?
- Polskie wizy były sprzedawane na straganach w krajach Azji i Afryki. Dzięki temu setki tysięcy migrantów napłynęło do naszej ojczyzny - zaczął Grodzki. Podkreślił, że proceder ten "zorganizowali i zarobili na nim najwyżsi polscy urzędnicy".
Marszałek Senatu przekazał, że by o tym mówić, wybrał formę telewizyjnego orędzia "bo jest to jedyna droga, aby ta prawda mogła dotrzeć do wszystkich".
Czytaj też: Afera w PiS. Stanowczy komunikat MSZ
Afera wizowa w MSZ
Piotr Wawrzyk, były sekretarz stanu w MSZ, był odpowiedzialny za sprawy konsularne i wizowe. 31 sierpnia premier Mateusz Morawiecki odwołał go z tej funkcji; powodem decyzji - jak podał resort dyplomacji - był "brak satysfakcjonującej współpracy".
Prokuratura Krajowa poinformowała, że śledztwo, które prowadzi wraz z CBA, dotyczy nieprawidłowości przy składaniu wniosków o wydanie kilkuset wiz w ciągu półtora roku. Zaznaczyła przy tym, że zatwierdzona została mniej niż połowa tych wniosków. Badane nieprawidłowości dotyczą polskich placówek dyplomatycznych w Hongkongu, Tajwanie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Indiach, Arabii Saudyjskiej, Singapurze, Filipinach i Katarze.
Jak ujawnił dziennikarz WP Patryk Słowik, powołując się na nieoficjalne źródła, kierownictwo MSZ musiało od dawna wiedzieć o wizowej korupcji. Z kolei Onet podał, że Wawrzyk miał pomagać swoim współpracownikom stworzyć nielegalny kanał przerzutu imigrantów z Azji i Afryki przez Europę do Stanów Zjednoczonych.
- Najwyżsi urzędnicy państwowi zorganizowali na szeroką skalę transport ludzi do Polski. Jak donoszą media, ponad 250 tys. wiz pracowniczych zostało wydanych obywatelom państw afrykańskich i azjatyckich, również muzułmańskich w ciągu ostatnich 30 miesięcy - mówił Grodzki.
Pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej Stanisław Żaryn przekazał, że pierwsze sygnały o nieprawidłowości w systemie wydawania wiz dotarły do CBA w lipcu 2022 roku. Przekonywał, że problem dotyczy kilkuset wiz, a w sprawie zatrzymanych zostało siedem osób.
Jak wynika z naszych informacji, w sobotę 9 września Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało trzy kolejne osoby w tej sprawie.
Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.