Zasłynął obroną Jacka Rostowskiego i... czerwonym ferrari. Kim jest Marek Chmaj
Dwa najpopularniejsze zdjęcia tego tygodnia łączy jedna osoba – jest na nich prof. Marek Chmaj, konstytucjonalista i pełnomocnik Jacka Rostowskiego. Na jednym "pojedynkuje się" na spojrzenia z Małgorzatą Wassermann, na drugim – wsiada do czerwonego ferrari. Kim jest prawnik, który pokochał luksusowe samochody i stał się wrogiem na prawicy?
- Nie jestem właścicielem czerwonego ferrari. Od czasu do czasu używam takiego samochodu – od razu rozwiewa wątpliwości prof. Chmaj. Kilka lat temu podobnie odpowiadał na pytania o maserati, którym podjeżdżał na uczelnię, na której wykładał.
Prof. Chmaj jako pełnomocnik towarzyszył Jackowi Rostowskiemu w czasie przesłuchania na komisji ds. Amber Gold. Wiele razy ścierał się wówczas z przewodniczącą komisji Małgorzatą Wasserman z PiS.
- Bardzo dobrze się pan bawi, panie mecenasie, co? – pytała go, gdy naradzał się ze swoim klientem. - Pani przewodnicząca, czy to było jakieś oświadczenie kierowane do mnie? - odpowiedział zbulwersowany mecenas i wniósł o uchylenie pytania Wassermann, która musiała poddać jego wniosek pod głosowanie. - Proszę państwa, kto z państwa jest za uchyleniem pytania, "Czy pan mecenas się dobrze bawi?", proszę podnieść rękę - pytała Wassermann. Komisja była przeciw.
Nie składałem deklaracji politycznych
Od czasu przesłuchania Rostowskiego sympatycy prawej strony zarzucają Chmajowi zaangażowanie po stronie opozycji i wytykają bliskie związki z PO. - Na komisji byłem pełnomocnikiem premiera Rostowskiego i dbałem o interesy mojego klienta. Nie składałem żadnych deklaracji politycznych, poza podkreślaniem, że działałem w granicach prawa – mówi prawnik.
I dodaje: - Czytałem choćby o tym, że będzie na mnie zawiadomienie do ZUS, czy przypadkiem nie jestem na zwolnieniu lekarskim, a pracuję. Mam złamaną nogę, ale na żadnym zwolnieniu nie jestem, mimo że opłacam cztery składki na ubezpieczenie zdrowotne. Częściowo odbieram te ataki z satysfakcją. Skoro jest ich tak dużo, oznacza, że w swoich działaniach jestem skuteczny.
Prof. Chmaj współpracuje z Platformą Obywatelską od kilku lat. Jak wynika ze sprawozdania finansowego PO za 2016 rok, partia zamawiała ekspertyzy m.in. w fundacji Państwo Prawa. Partia przekazała jej 214 tys. zł. W radzie organizacji zasiadał wówczas Chmaj.
Sam się wprowadził
W to środowisko polityczne wprowadził go senator Platformy Piotr Zientarski. – Czy go wprowadziłem? Chyba sam się wprowadził, ponieważ ma zbieżne z naszymi poglądy na konstytucję – mówi Wirtualnej Polsce polityk PO.
Zientarski poznał Chmaja w 2007 r., gdy doktoryzował się na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. W 2010 r. uzyskał stopień doktora nauk prawnych z zakresu prawa konstytucyjnego, a jego promotorem był właśnie Chmaj. – To wybitny prawnik. Jest jednym z najmłodszych profesorów tytularnych w Polsce. Uzyskał ten tytuł jeszcze przed czterdziestką – mówi Zientarski.
I zdradza, że poza słabością do drogich aut, prawnik ma jeszcze jedno hobby. – Jest uzależniony od sportu. Siłownia, rower i basen. Do tego podróże i literatura. Teraz wytykają mu drogie auto, a przecież on zarabia i płaci podatki. Nie idzie do polityki, więc nie musi pokazywać, że ma tylko rower – mówi Zientarski.
Chmaj sam o sobie mówi, że jest liberałem. Popiera karę śmierci i legalizację marihuany. W wywiadzie dla portalu naTemat przyznał, że palił narkotyk w czasie pobytu w Amsterdamie.
Bez ulicy Kaczyńskiego
Poza PO, prof. Chmaj pisał także ekspertyzy prawne dla PSL, a wcześniej – SLD. Przygotował m.in. krytyczną opinię do ustawy dezubekizacyjnej. Reprezentował także miasto Gdańsk, które zaskarżyło zmianę nazwy ulicy na arterię im. Lecha Kaczyńskiego. Sąd przychylił się do wniosku.
Był związany z fundacją Otwarty Dialog. W prawicowych mediach swego czasu było głośno o tym, że Bartosz Kramek z tej organizacji nawoływał do buntu społecznego, który miałby obalić rząd PiS za pomocą tzw. polskiego Majdanu.
O prawniku było także głośno, gdy przygotował uchwaloną przez rząd PO-PSL ustawę o Trybunale Konstytucyjnym, która umożliwiła poprzedniemu Sejmowi wybór dwóch sędziów TK w miejsce tych, których kadencje mijały w kadencji obecnego parlamentu. Została ona uznana za niezgodną z konstytucją.
Order od prezydenta
Prof. Chmaj jest kierownikiem Katedry Prawa Publicznego i Praw Człowieka na wydziale prawa SWPS w Warszawie. Jest też partnerem w kancelarii radcowskiej Chmaj i Wspólnicy, która w logo ma wpisany jako datę powstania rok 1921.
W 2015 r. ówczesny prezydent Bronisław Komorowski odznaczył go Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski "za wybitne zasługi w pracy naukowo-dydaktycznej w dziedzinie nauk prawnych, za osiągnięcia w kształtowaniu zasad demokratycznego państwa prawa".
Był promotorem naukowym Józefa Jędrucha, który został skazany za wyłudzenie 430 mln zł z państwowych spółek energetycznych. "Gazeta Wyborcza" pisała trzy lata temu, że Jędruch jest dyrektorem do spraw rozwoju w kancelarii prawniczej prowadzonej przez Chmaja. Konstytucjonalista powiedział wówczas dziennikarzom, że wie o wyroku, ale w jego ocenie Jędruch został on skazany za "przestępstwo biznesowe".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl