Zaginięcie Titana. Jest oficjalny komunikat. "Wykryto dźwięki"
Sonar wykrył dźwięki dochodzące spod wody w regionie, gdzie zaginęła łódź podwodna Titan - poinformowała straż przybrzeżna Stanów Zjednoczonych. Trwają poszukiwania. Na pokładzie jednostki jest pięć osób, w tym brytyjski miliarder Hamish Harding.
"Kanadyjski samolot P-3 wykrył podwodne dźwięki w obszarze akcji poszukiwawczej. W efekcie poszukiwania przy pomocy podwodnego drona zostały przeniesione w celu znalezienia źródeł tych dźwięków" - napisała USGC.
Jak podkreślono, poszukiwania nie przyniosły jak dotąd rezultatów. Dane z sonaru zostały przekazane ekspertom.
Wcześniej CNN podało, że załoga poszukująca łodzi wykryła "odgłosy uderzeń" w 30-minutowych odstępach.
Wyprawa do wraku Titanica
Należąca do firmy OceanGate łódź z pięcioma osobami na pokładzie wyruszyła w niedzielę z St. John's, by odwiedzić wrak Titanica, znajdujący się niemal 600 km od wybrzeża Kanady.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednak po niecałych dwóch godzinach od zanurzenia urwał się z nią kontakt i łódź nie wynurzyła się o planowanej porze. W poniedziałek wieczorem informowano, że tlenu w łodzi starczy na 40 godzin.
Na pokładzie jednostki jest pięć osób, w tym brytyjski miliarder i podróżnik Hamish Harding oraz ojciec i syn pochodzący z jednej z najbogatszych pakistańskich rodzin.
Obawy pojawiły się już w 2018 roku
Grupa handlowa zajmująca się technologią oceaniczną Marina Technology Society już w 2018 roku alarmowała o możliwych "katastrofalnych" problemach dotyczącym rozwoju statku Titan, jak i planowaną podróżą w okolice Titanica.
Stwierdzono, że marketing OceanGate "wprowadza w błąd", twierdząc, że statek spełnił lub spełni standardy bezpieczeństwa.
Czytaj więcej:
Źródło: WP/PAP