Chcieli zobaczyć Titanica, nie dają znaku. Na pokładzie VIP-y
Pojawiły się nowe informacje w sprawie zaginionej łodzi podwodnej, która miała wykonać rejs do wraku Titanica. Na pokładzie znajdował się m.in. brytyjski miliarder, a także członek finansowej elity Pakistanu z synem. Trwa akcja poszukiwawcza.
Kanadyjskie i amerykańskie służby prowadzą szeroką akcję poszukiwawczą w celu odnalezienia turystycznej łodzi podwodnej, która zaginęła w niedzielę na wodach Oceanu Atlantyckiego.
Na pokładzie jednostki, która miała obserwować wrak Titanica, jest pięć osób, w tym brytyjski miliarder i podróżnik Hamish Harding oraz ojciec i syn pochodzący z jednej z najbogatszych pakistańskich rodzin.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zabójstwo Anastazji w Grecji. Będzie wniosek o ekstradycję?
Poszukiwania na wielką skalę
Akcja poszukiwawcza jest koordynowana przez amerykańską Straż Wybrzeża (USCG) z Bostonu. Biorą w niej udział amerykańskie i kanadyjskie samoloty oraz okręty.
- Korzystamy ze wszystkich naszych zasobów, przeczesujemy obszar ok. 1450 km na wschód od Cape Cod, używamy boi sonarowych, które mogą obserwować wody do głębokości blisko 4000 m - przekazał mediom kontradmirał John Mauge z USCG.
Kontakt utracony po dwóch godzinach
Podwodny pojazd Titan zaginął u wybrzeży południowo-wschodniej Kanady w niedzielę rano. Celem rejsu była obserwacja wraku Titanica, który spoczywa na głębokości 3800 m, około 600 km od wybrzeży kanadyjskiej prowincji Nowa Funlandia.
Załoga monitorującej podwodną wyprawę nawodnej jednostki Polar Prince utraciła kontakt z Titanem godzinę i 45 minut po tym, gdy pojazd zaczął się zanurzać, by obejrzeć wrak Titanica - podała USCG.
W łodzi podwodnej znajduje się pięć osób. Titan może przebywać pod wodą do 96 godzin, ale nie jest jasne, czy jednostka znajduje się wciąż pod wodą, czy wynurzyła się na powierzchnię oceanu, ale utraciła łączność - zaznaczyła amerykańska Straż Wybrzeża.
Na pokładzie podróżowały VIP-y
Wyprawa została zorganizowana przez firmę OceanGate Expeditions. Podwodny pojazd zabiera zazwyczaj na pokład pięć osób - pilota, trzech komercyjnych pasażerów i jednego przedstawiciela firmy - podaje BBC.
Titanem podróżował brytyjski miliarder i podróżnik Hamish Harding, który o wyprawie informował wcześniej w swoich mediach społecznościowych. Jego obecność na jednostce potwierdziła też w ten sam sposób rodzina.
Harding, który sam prowadzi biznesy w branży lotniczej, jest znanym odkrywcą i poszukiwaczem przygód - przypomina BBC. Przedsiębiorca odbył komercyjny lot w kosmos, dzierży też trzy rekordy Guinnessa, w tym za najdłuższy czas spędzony w najgłębszym miejscu światowych oceanów - Rowie Mariańskim, wielokrotnie podróżował też na biegun południowy.
Na pokładzie jest również jeden z najbogatszych pakistańskich biznesmenów Shahzada Dawood i jego syn Suleman - przekazała rodzina.
Bardzo prawdopodobne, że w podmorskiej podróży brał też udział prezes OceanGate Stockton Rush oraz francuski podróżnik Paul-Henry Nargeolet - informuje BBC.
Jak dodaje stacja, podwodny pojazd Titan ma 6,7 m długości i może się zanurzyć maksymalnie na 4000 m. Bilet na ośmiodniową wyprawę, której kulminacją była obserwacja zatopionego w 1912 roku Titanica, kosztował 250 tys. dolarów.
Czytaj także: