Wybory 2020. Tomasz Grodzki o nowej funkcji Jarosława Gowina: trwają rozmowy
- Projekt ustawy o wyborach korespondencyjnych zostanie najpewniej odrzucony przez Senat - ocenia marszałek izby Tomasz Grodzki. W poniedziałek senackie komisje zajmą się projektem ustawy o głosowaniu korespondencyjnym. Grodzki potwierdza również rozmowy na temat funkcji marszałka dla Jarosława Gowina.
- Pierwszym zadaniem opozycji jest zapewnienie bezpiecznych wyborów. Wszystko inne to są działania, które mogą być planowane, mogą być omawiane, ale najważniejsze zadanie to zapewnienie bezpiecznych i demokratycznych wyborów - powiedział w TOK FM marszałek Senatu Tomasz Grodzki, pytany o to, czy opozycja ma w planach złożenie wniosku o funkcję marszałka Sejmu dla Jarosława Gowina i odwołanie Elżbiety Witek. Taką możliwość zapowiadał senator PSL Jan Libicki.
- Polityka to nie tylko Twitter i konferencje prasowe. To także różne rozmowy z politykami, z emisariuszami. Takie rozmowy się odbywają. Jaki będzie ich finał, nie chciałbym jeszcze przesądzać - mówił marszałek, przyznając, że rozmowy ws. Gowina jako kandydata na marszałka Sejmu są prowadzone.
W poniedziałek senackie komisje zajmą się projektem ustawy o głosowaniu korespondencyjnym. - Wobec spływających krytycznych opinii do Senatu, wygląda na to, że ten projekt zostanie odrzucony - stwierdził Grodzki. - To senatorowie jednak zdecydują w ostateczności - zaznaczył.
Śledź na żywo: Koronawirus w Polsce i na świecie. Najnowsze informacje - relacja
Marszałek Senatu wyjaśnił, że na obrady senackich komisji zaproszono pocztowców: władze Poczty Polskiej, ale także listonoszy. - Chcemy wiedzieć, czy przeprowadzenie wyborów jest w ogóle możliwe, czy to będzie wpadka - mówił gość TOK FM.
- To Państwowa Komisja Wyborcza jest od robienia wyborów, a nie minister aktywów państwowych. To nie brzmi jak ze standardów demokratycznego państwa - komentował Grodzki. - Listonosze mówią, że dla nich to jest druk podobny do ulotki. Tak się nie przeprowadza wyborów w demokratycznym państwie - powiedział.
Wybory prezydenckie 2020. "Sterowanie epidemią"
Marszałek odniósł się również do słów polityków PiS na temat różnych terminów możliwego szczytu zakażeń SARS-CoV-2 i zachorowań na COVID-19. - Wypowiedzi o tym, że przesuwamy szczyt epidemii brzmią kuriozalnie. Epidemia nie będzie słuchać tego, czy owego ministra. - komentował.
- Mam coraz większe wrażenie, że sterowanie tą epidemią przez resort zdrowia się odbywa pod kątem wyborów, a nie naszego bezpieczeństwa. To mnie irytuje - stwierdził.
Zdaniem Grodzkiego konieczne jest opracowanie nowego projektu ws. wyborów korespondencyjnych.
Koronawirus w Polsce i na świecie. Mapa zagrożenia
W internecie dostępna jest mapa, która pokazuje, jaka jest skala problemu i dokąd dotarł wirus.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl