Wybory 2020. Bastiony Andrzeja Dudy i Rafała Trzaskowskiego. Oto gminy, które stoją za nimi murem

Są gminy, które głosują niemal tylko na Andrzeja Dudę. Tak niezmiennie jest Godziszowie. Rafał Trzaskowski wygrał w dużych miastach, ale jest również gmina Cisna. Jedyna na Podkarpaciu, w której zdobył większość głosów. Podobnie było w powiecie polickim i wszystkich tamtejszych gminach, które stały się jego bastionem.

Wybory 2020. Bastiony Andrzeja Dudy i Rafała Trzaskowskiego. Oto gminy, które stoją za nimi murem
Źródło zdjęć: © PAP
Piotr Barejka

29.06.2020 | aktual.: 30.06.2020 13:55

Poparcie dla Andrzeja Dudy we wsiach i małych gminach na poziomie 70, a nawet 80 procent nie dziwi. Szczególnie, jeśli mówimy o Podkarpaciu, Lubelszczyźnie, Małopolsce czy Podlasiu. Pięć lat temu w leżącej na Lubelszczyźnie gminie Godziszów w pierwszej turze zagłosowało na niego 64 procent wyborców, a w drugiej wynik poszybował do rekordowych 95 procent. Również i w tym roku Andrzej Duda był tam bezkonkurencyjny, zdobył 86 procent głosów.

Trudniej znaleźć małą gminę, w której tak wyraźnym zwycięzcą jest Rafał Trzaskowski, jego elektorat pochodzi głównie z dużych i największych miast. 47 procent głosów zdobył w Gdańsku i Poznaniu, wygrał też w Warszawie, Wrocławiu, Łodzi czy Krakowie. Jednak od lat fenomenem jest leżąca na Podkarpaciu gmina Cisna, która również i w tym roku zagłosowała na przekór. Choć w całym powiecie, a nawet województwie, miażdżąco dobry wynik uzyskał Andrzej Duda, to w Cisnej wygrał Rafał Trzaskowski.

Godziszów murem za Andrzejem Dudą. "Jesteśmy prawicowi"

Gmina Godziszów leży między Lublinem a Rzeszowem. Wieś o tej samej nazwie jest jedną z największych na Lubelszczyźnie, dzieli się na trzy sołectwa. W Godziszowie Drugim sołtysem jest Jan Golec. Nie dziwi go, że jego wieś, ale też cała gmina, znów stanęła murem za Andrzejem Dudą. - Jest człowiekiem odpowiedzialnym. Może nie wszystko udało mi się zrobić, ale wiele obietnic spełnił - mówi Wirtualnej Polsce sołtys.

- Trzeba zauważyć, że płaca minimalna poszła w górę. Wszystko idzie w górę, nie tylko u nas, ale ludzie też więcej zarabiają - wymienia. - Programy, co dali dzieciom. Ja nie brałem, bo mam dzieci dorosłe, ale wiem, że to ludziom pomogło. Ci, co są biedniejsi, mają po kilkoro dzieci, to teraz mają łatwiej. Tymi pieniędzy się obraca, one idą w gospodarkę - mówi dalej.

Sołtys przyznaje, że oglądał powyborcze wypowiedzi wszystkich kandydatów. I Andrzej Duda wypadł jego zdaniem najlepiej. - Jest taki spokojny, nie denerwuje się, mówi rozsądnie. Podziękował swoim kontrkandydatom, podziękował wyborcom. Nie tak jak Trzaskowski, że będziemy walczyć i Senatowi dziękuje - ocenia. - I to co obiecuje, to realizuje. Był Komorowski wcześniej, który ładnie mówił, ale realizacji zero. To ludzie go odtrącili - dodaje.

A dlaczego nie Rafał Trzaskowski? - Trochę się sprzedał, jak był ministrem w rządzie Kopacz. Wymiguje się teraz, że nie mówił o uchodźcach - ocenia sołtys. Dlaczego nie Robert Biedroń? - Nie ma szans, on inaczej patrzy na życie ludzkie, daj pan spokój. Nie chcę na ten temat mówić - odpowiada. - My jesteśmy prawicowi, mamy swoje wartości, swoje tradycje, jesteśmy przywiązani do swoich korzeni. Andrzej Duda o tym wszystkim mówi - podsumowuje.

Ewenement Podkarpacia, czyli Cisna. Tu wygrał Rafał Trzaskowski

Podkarpacie niezmiennie jest za Andrzejem Dudą. W całym województwie zdobył tam prawie 61 procent głosów. Nie inaczej było w powiecie leskim, choć tam wygrał mniejszą różnicą, zdobywając 53 procent. I w tym powiecie jest gmina Cisna, w której Andrzej Duda... przegrał. To Rafał Trzaskowski zdobył tam 37 procent głosów.

Jadwiga Progorowicz, sołtys Wetliny, która leży w gminie Cisna, widzi proste wytłumaczenie, dlaczego u nich nie wygrywa PiS. - Bardzo dużo było zarejestrowanych turystów. Ponad czterystu przyjezdnych głosowało - wyjaśnia. I wystarczy spojrzeć na statystyki PKW, żeby zobaczyć, że w całej gminie, liczącej niespełna 1700 mieszkańców, więcej było samych głosujących, bo oddano ponad 1800 głosów.

- To nie jest od mieszkańców, bardzo dużo ludzi było z zewnątrz. I tak na przekór za każdym razem robią - oznajmia sołtys. - Na kogo nasi mieszkańcy głosują? My nie rozmawiamy na temat polityki. Każdy ma swoje zdanie, ale żeby z sąsiadami nie było kłótni, to nie rozmawiamy - śmieje się.

Inny rozkład sił widać już w sąsiednich gminach. Na przykład w Baligrodzie zwycięzcą był Andrzej Duda, zdobył aż 60 procent głosów, w gminie Solina zaś 54 procent. Jednak swój bastion Rafał Trzaskowski ma w Zachodniopomorskiem, gdzie wygrał też w całym województwie. A w przygranicznym powiece polickim zagłosowała za nim większość w każdej gminie. Najwięcej, prawie 51 procent głosów, zdobył w gminie Dobra.

- Może mieszkańcy tak głosują, bo Duda jako prezydent podpisywał wszystko jak leci? - zastanawia się w rozmowie z WP sołtys Dobrej Eugeniusz Wawrzoła. - Ja jestem niepolityczny. Mnie interesuje moja mała ojczyzna, a ludzie sami decydują, co będzie dla nich najlepsze - stwierdza.

Zobacz także
Komentarze (1020)