Wsiadł do samochodu ze swoją żoną. Zaczęła się krwawa jatka
Mężczyzna wsiadł do samochodu ze swoją żoną, z którą już od pewnego czasu nie mieszka. Wtedy kobieta chwyciła za dwa noże i zaczęła zadawać mu ciosy w szyję. Cudem udało mu się uciec.
Do zdarzenia doszło w Karczmiskach (województwo lubelskie). W czwartek wieczorem kobieta spotkała się z mężem w samochodzie. Istotne w tej sytuacji jest to, że para od pewnego czasu już ze sobą nie mieszkała.
- Gdy mąż przesiadł się na fotel kierowcy, 47-latka chwyciła za ukryty wcześniej nóż i zadawała ciosy w okolice szyi. Po chwili sięgnęła po kolejny nóż - opisuje nadkomisarz Andrzej Fijołek, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie.
Mężczyzna dostał kilka ciosów nożem. Udało mu się jednak wydostać z samochodu i uciec. Na pomoc wezwał policję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rajd motocyklisty przez Pasłęk. Zapłaci 35 tys. zł mandatu
Po zatrzymaniu kobiety, policjanci przeprowadzili oględziny auta. Wtedy okazało się, że w schowkach i pod siedzeniami ukryte były jeszcze inne noże.
47-latka została doprowadzona do prokuratury w Opolu Lubelskim, gdzie usłyszała zarzut usiłowania zabójstwa. Następnie trafiła przed oblicze sądu, który tymczasowo aresztował ją na trzy miesiące.
- Za usiłowanie zabójstwa grozi kara do 25 lat więzienia albo dożywotnie pozbawienie wolności - dodaje nadkom. Andrzej Fijołek.
Czytaj także: