Trwa ładowanie...

Wojsko USA opuściło Afganistan. Tysiące ludzi wciąż czekają na ewakuację

Żołnierze USA wycofali się z Afganistanu. W ciągu kilkunastu dni z lotniska w Kabulu ewakuowano 123 tys. osób, jednak wielu współpracowników NATO i Amerykanów wciąż czeka na wyjazd z kraju. - Nasze zobowiązanie wobec nich nie ma terminu końcowego - zapowiedział Antony Blinken.

Żołnierze USA opuścili Kabul, zostawiając go pod kontrolą talibów Żołnierze USA opuścili Kabul, zostawiając go pod kontrolą talibów Źródło: PAP/EPA
d3ej9zw
d3ej9zw

Generał Kenneth F. McKenzie ogłosił w poniedziałek, 30 sierpnia, że ostatni żołnierze Stanów Zjednoczonych opuścili Afganistan. Tym samym zakończyła się niemal dwudziestoletnia misja wojskowa, która była reakcją na zamachy z 11 września 2001 roku.

Szacunki Uniwersytetu Brown mówią, że konflikt pochłonął w sumie 165 tys. ofiar, w tym prawie 50 tys. cywilów i 1144 żołnierzy Sojuszu Północnoatlantyckiego. Cała operacja kosztowała USA ponad 2 biliony dolarów.

- Żadne moje słowa nie potrafią zawrzeć pełnej miary poświęceń i osiągnięć tych, którzy tam służyli (...) Była to misja, która doprowadziła Osamę bin Ladena do zasłużonego końca, razem z wieloma innymi jego współpracownikami z al-Kaidy - ocenił gen. McKenzie.

Warto wiedzieć: Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski: "Trzeba odróżnić migrantów i uchodźców"

Afganistan. Ponad 100 Amerykanów wciąż czeka na ewakuację

Przez ostatnie kilkanaście dni Amerykanie koordynowali w Kabulu gigantyczną ewakuację ludności cywilnej. W sumie z lotniska wydostano 123 tys. osób, w tym 6 tys. obywateli USA.

d3ej9zw

Niestety nie wszystkim chętnym udało się opuścić Afganistan. Organizacje międzynarodowe szacują, że na miejscu mogło zostać nawet kilkadziesiąt tysięcy byłych współpracowników misji wojskowych, dyplomatycznych i humanitarnych, którzy są w śmiertelnym niebezpieczeństwie.

- Jest wiele smutku związanego z tym wyjściem. Nie wydostaliśmy wszystkich, których chcieliśmy. Ale myślę, że nawet gdybyśmy zostali jeszcze kolejne 10 dni, nie bylibyśmy w stanie ewakuować wszystkich - przyznał generał.

W Afganistanie zostało 250 Amerykanów. Większość z nich zadeklarowała chęć wyjazdu.

- Wielu z nich to wieloletni mieszkańcy Afganistanu. Wielu to podwójni obywatele z głębokimi korzeniami. Dla wielu jest to bolesny wybór - przyznał sekretarz stanu USA Antony Blinken i zapewnił, że administracja prezydenta Joe Bidena zrobi wszystko, aby wydostać ich z kraju opanowanego przez talibów.

d3ej9zw

- Nasze zobowiązanie wobec nich nie ma terminu końcowego - zapowiedział.

USA zapowiada pomoc humanitarną dla Afgańczyków

Misja wojskowa Amerykanów w Afganistanie zakończyła się, ale nadal kontynuowane będzie zaangażowanie dyplomatyczne w tym kraju, choć ambasada zostanie przeniesiona do Dauhy w Katarze. Stamtąd mają być koordynowane rozmowy z talibami na temat stworzenia w Kabulu strefy bezpieczeństwa dla międzynarodowych działań humanitarnych.

- Talibowie chcą międzynarodowego uznania. Ale na jakiekolwiek uznanie czy wsparcie będą musieli zasłużyć - zapowiedział sekretarz stanu USA. W jaki sposób? Między innymi, umożliwiając ewakuację tym, którzy współpracowali z krajami NATO, a także dotrzymując zobowiązań związanych ze zwalczaniem terroryzmu i poszanowaniem praw człowieka.

d3ej9zw

Blinken zapowiedział również pomoc humanitarną dla Afgańczyków, która będzie udzielana przez agencje Organizacji Narodów Zjednoczonych i organizacje pozarządowe, ale nie trafi bezpośrednio do rządu talibów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3ej9zw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ej9zw
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj