Wojna w Afganistanie spłoszyła ptaki wędrowne
Dziesięć razy mniej ptaków wędrownych dociera w tym roku z Syberii szlakiem nad Afganistanem na zimowiska w Indiach północnych; ptaki wystraszyła zapewne amerykańska wojna z talibami i terrorystyczną siatką al-Qaedy - powiedział we wtorek Tahir Shawal, pracownik rezerwatu przyrody Gharana w indyjskim stanie Kaszmir.
18.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Według niego, dzikie kaczki, łyski i cyraneczki, które przeżyły bombardowania i ogień artylerii przeciwlotniczej w Afganistanie, nie mogą odpocząć po drodze przy granicy indyjsko-pakistańskiej, ponieważ od kilku tygodni w tamtym rejonie trwa strzelanina. Te ptaki reagują nawet na strzały z broni małokalibrowej. One kochają pokój. To tragiczne, że wskutek ostrzału te ptaki nie mogą nawet zasnąć w nocy - dodał Shawal.
W zeszłym roku, gdy na pograniczu indyjsko-pakistańskim panował spokój, do Gharany przybyło około 25 tys. ptaków znad Syberii. W tym roku jest ich dziesięć razy mniej. Shawal obawia się, że wojna w Afganistanie tak wystraszyła ptactwo syberyjskie, iż zmieniło szlaki przelotów i w przyszłym roku może nie zawitać do Gharany. (mk)