USA uderzyły w "narkoterrorystów". Cztery statki przemytników zniszczone
W ostatnich dniach siły USA, na polecenie prezydenta Trumpa, przeprowadziły ataki na statki należące do organizacji terrorystycznych przemycających narkotyki na wschodnim Pacyfiku. O akcjach, w których zlikwidowano "narkoterrorystów", poinformował na platformie X Pete Hegseth, sekretarz obrony USA.
Co musisz wiedzieć?
- Amerykańskie siły zbrojne zniszczyły cztery statki przemytników.
- Operacja była zgodna z instrukcjami prezydenta USA, Donalda Trumpa.
- Statki należały do organizacji terrorystycznych zajmujących się handlem narkotykami.
Sekretarz obrony USA, Pete Hegseth, przekazał we wtorek, że amerykańskie siły zbrojne, działając na rozkaz prezydenta Donalda Trumpa, przeprowadziły skuteczną operację przeciwko statkom należącym do organizacji terrorystycznych. Operacja ta miała miejsce na wschodnich wodach Pacyfiku, gdzie celem były cztery jednostki morskie zaangażowane w przemyt narkotyków. Według informacji uzyskanych od służb wywiadowczych, statki były kluczowym elementem w działalności tych organizacji.
Odkrycie w fotelu kierowcy. Nagranie z rutynowej kontroli w Terespolu
To kolejna taka akcja amerykańskich służb. USA przeprowadziły wcześniejsze uderzenia na łodzie na Morzu Karaibskim , co zdaniem Trumpa, wypchnęło przemytników na szlaki lądowe. Dlatego prezydent w poniedziałek ogłosił w Białym Domu, że jego następnym krokiem w walce z przemytem będzie prośba do Kongresu o zgodę na operacje lądowe przeciw kartelom działającym poza USA.
Jak przebiegała akcja?
Jak relacjonuje sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych, działania wojsk amerykańskich w czasie akcji na wschodnim Pacyfiku były precyzyjnie zaplanowane i skoordynowane. Ataki były wymierzone w cztery statki, które - jak informuje wpis Hegsetha na X - zostały skutecznie unieszkodliwione. W akcji Departamentu Wojny zginęło doszło do trzech ataków. "Zginęło 14 narkoterrorystów, a jeden przeżył" - podał Hegseth.
Co działo się dalej?
"Wszystkie ataki miały miejsce na wodach międzynarodowych, bez strat w siłach zbrojnych USA. W odniesieniu do ocalałego, USSOUTHCOM natychmiast wdrożyło standardowe protokoły poszukiwawczo-ratownicze (SAR); meksykańskie władze SAR zaakceptowały sprawę i przejęły odpowiedzialność za koordynację akcji ratunkowej" - wyjaśnił sekretarz obrony.
Jakie są deklaracje sekretarza obrony USA?
Pete Hegseth dodał, że USA długo dbały o dobro innych krajów. "Departament spędził ponad DWA DZIESIĘCIOLECIA broniąc innych ojczyzn. Teraz bronimy swoich. Ci narko-terroryści zabili więcej Amerykanów niż Al-Kaida i będą traktowani tak samo. Będziemy ich śledzić, połączymy w sieć, a potem wytropimy i zabijemy" - napisał.
Przeczytaj również: Unijne wsparcie dla Ukrainy. Von der Leyen deklaruje gotowość finansową
Dlaczego Pacyfik?
Wybór wschodniego Pacyfiku jako miejsca operacji jest wynikiem analizy tras przemytu narkotyków oraz działalności organizacji terrorystycznych w regionie. Strefa ta jest szczególnie narażona na aktywność ze strony przemytników i stanowi strategiczny obszar dla operacji wojskowych USA.
Źródło: X.com