Włodzimierz Czarzasty o KPO i sporze w związku z Izą Dyscyplinarną: Chłopcy z PiS, do roboty!
- Łamanie prawa w Polsce można szybko skończyć i to nie jest odwołanie się do tego, co kto myśli w Parlamencie Europejskim. Ja mam dla PiS taką radę: wyprowadźcie tę kozę, sarnę czy krowę, którą wprowadziliście do salonu, i problem się skończy - powiedział Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu. Lider Lewicy odniósł się także do internetowego sporu między Beatą Szydło a Krystyną Pawłowicz. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego skrytykowała Parlament Europejski, twierdząc, że "najlepiej byłoby, jakby cała ta Unia zniknęła". - 780 miliardów - na taki kształt Krajowego Programu Odbudowy w polskim Sejmie głosowała Lewica, a także większość innych formacji. Tymczasem część z tych środków do Polski nie trafi, ponieważ nie jesteśmy w stanie rozwiązać kwestii Izby Dyscyplinarnej, której każdy chce się pozbyć. Zamiast jednak się tym zająć, ekipa rządząca bije na alarm, czy Robert Biedroń miał rację, głosując za europejską rezolucją odnoszącą się do praworządności. Lewica złożyła dwa projekty dotyczące Izby Dyscyplinarnej i oba zostały odrzucone. Niech więc teraz nie spycha się odpowiedzialności na polityków opozycji za problemy, które stworzyło PiS. Jak moja formacja będzie współrządziła, to będę to rozwiązywał, tymczasem chłopcy z PiS: do roboty! — podsumował wicemarszałek, który był gościem Michała Wróblewskiego w programie "Newsroom" WP.