Witold Waszczykowski o budowie pomnika w Smoleńsku: nie odpuścimy
- Wierzę, że powstanie, bo nic nie jest wieczne, także władza, która nam przeszkadza w wyjaśnieniu katastrofy - powiedział minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. W Smoleńsku, na drodze prowadzącej do miejsca katastrofy samolotu prezydenckiego Tu-154M, znajduje się obecnie ogrodzenie. Są tam także tablice informujące o tym, że w III kwartale br. rozpoczną się prace związane z budową gazociągu.
"Dostajemy oględne zapewnienia"
Witold Waszczykowski pytany o to w TVP1 powiedział, że strona polska nie dostała od Rosji żadnej szczegółowej informacji. - Dostajemy tylko oględne zapewnienia, że te zmiany, te roboty, które będą tam prowadzone, podobno ma to być jakiś element rurociągu, czy gazociągu, nie utrudnią nam dostępu - zaznaczył szef polskiego MSZ.
10 kwietnia. Polska po katastrofie smoleńskiej
"Protestujemy w tej sprawie"
- My jednak uważamy inaczej. Z naszego rozeznania to może być trwałe uniemożliwienie nam dostępu. Trwałe uniemożliwienie zbudowania pomnika ofiarom tragedii. Protestujemy w tej sprawie - oświadczył Waszczykowski.
Zapytany, czy wierzy, żew miejscu katastrofy smoleńskiej powstanie pomnik, powiedział, że tak. - Wierzę, dlatego, że nic nie jest wieczne. Również władza, która nam teraz przeszkadza w wyjaśnieniu katastrofy. My w tej kwestii nie odpuścimy - dodał Waszczykowski.