Wiadomo, kto pierwszy był u Benedykta XVI tuż po jego śmierci
To Franciszek miał przybyć jako pierwszy do domu Benedykta XVI po informacji o jego śmierci. Taką wiadomość przekazał dziennikarzom dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni.
Benedykt XVI zmarł w sobotę rano. Jak poinformował Bruni, Franciszek zatrzymał się na modlitwę w dawnym budynku klasztornym, gdzie mieszkał jego poprzednik.
W niedzielę w domu Mater Ecclesiae w Ogrodach Watykańskich składane są "prywatne wizyty". Tam znajduje się ciało emerytowanego papieża, które zostanie wystawione na trzy dni w bazylice św. Piotra - począwszy od godziny 9.00 w poniedziałek.
Przeniesienia ciała z Mater Ecclesiae do bazyliki watykańskiej nie będzie wydarzeniem publicznym. Świątynia będzie otwarta 2 stycznia do godz. 19, a we wtorek i w środę - od godz. 7 do 19.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosyjskie rakiety nie doleciały do celu. To działo się nad głowami Ukraińców
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Uroczystości pogrzebowe Benedykta XVI odbędą się w czwartek
Msza pogrzebowa odbędzie się w czwartek na placu św. Piotra. Będzie ją celebrował sam Franciszek. Po niej Benedykt XVI zostanie pochowany w Grotach Watykańskich.
Papież podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański, w pierwszym dniu 2023 roku, dziękował Bogu za dar "wiernego sługi Ewangelii i Kościoła", jak nazwał zmarłego w sobotę swego emerytowanego poprzednika Benedykta XVI.
Apel o pokój na świecie
Franciszek nawiązał też do obchodzonego 1 stycznia po raz 56. Światowego Dnia Pokoju i przypomniał o odpowiedzialności za budowę przyszłości, w obliczu "tragedii wojny".
- W tym dniu, który święty Paweł VI postanowił poświęcić modlitwie i refleksji na temat pokoju na świecie, czujemy jeszcze mocniej, jak niemożliwy do zaakceptowania jest kontrast wojny, która w Ukrainie, w innych regionach, sieje śmierć i zniszczenie - oświadczył Franciszek.
Źródło: Polska Agencja Prasowa
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
