RegionalneWarszawaPierwszy wirtualny sklep w warszawskim metrze!

Pierwszy wirtualny sklep w warszawskim metrze!

Pierwszy wirtualny sklep w warszawskim metrze!

05.11.2013 12:22

Supermarkety robią wszystko by nas zachęcić do zakupów. Oto kolejny pomysł

Od kilku dni ściany stacji metra Centrum są wyklejone grafikami przedstawiającymi półki sklepowe. Jest to prawdziwy sklep, tyle, że... wirtualny.

Oczekujący na wagonik mogą zamówić sobie wybrane towary z wirtualnego supermarketu za pomocą smartfona, a sklep dostarczy je pod wskazany adres o wyznaczonej przez nich godzinie. Wirtualne markety nie są nowością, nowością jest obraz produktu. Zakupów dokonujemy przez specjalną, smartfonową aplikację.

Wirtualny sklep pierwszy pojawił się w Korei Południowej. Produkty wyświetlane są na ekranach, a zakupy robi się wyłącznie za pomocą smartfona. Wystarczy zeskanować kody QR wybranych produktów i stworzyć w ten sposób listę zakupów. Gdy podchodzimy do kasy, zakupy (zapakowane) już na nas czekają.

Obraz

Wirtulany sklep w Korei Południowej

- Wirtualny sklep ze zdjęciami produktów to pierwsza tego typu inicjatywa w Polsce. - Chcemy pokazać klientom, że w dzisiejszych czasach po codzienne zakupy nie muszą już jechać specjalnie do supermarketu, bo za pomocą aplikacji mobilnej mogą zamówić potrzebne produkty praktycznie z każdego miejsca i o dowolnej godzinie, nawet wykorzystując chwilę oczekiwania na metro – mówi Grzegorz Bielecki z Frisco.pl.

Większość ludzi boi się internetowych zakupów, choć robienie zakupów przez internet nie jest niczym skomplikowanym. W Warszawie wiele marketów ma swoje aplikacje do robienia lub zamawiania zakupów przez net. Nie brakuje też sieciowych marketów. Mieszkańcy z reguły zamawiają w nich produkty trwałe (jak cukier, mąka) i cięzkię (zgrzewka wody). Rzadziej zamawiają mięso, warzywa i w ogóle produkty, które się łatwo psują.

- Problem z wirtualnymi marketami jest taki, że chcielibyśmy dostać w nich dokładnie to, co widzimy na zdjęciu. O ile w przypadku masła jest to możliwe, tak w przypadku wędlin już nie. - mówi nam klientka e-marketu. - Poza tym e-sklepy się psują. Na początku, chcą zachęcić klienta i dają naprawdę dobre produkty. Po jakimś czasie jest już o wiele gorzej. Towar znacznie różni się od tego, co zamawialiśmy, a kurierzy spóźniają się nawet godzinę.

Robicie zakupy w wirtualnych marketach? Który możecie polecić?

Obraz
Obraz
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także