Patryk Jaki: osoby niepełnosprawne będą mogły uczestniczyć w życiu gospodarczym naszego miasta
We wtorek rano odbył się briefing kandydata PiS na prezydenta Warszawy. Jaki zwrócił uwagę na trudną sytuację osób niepełnosprawnych w Warszawie. - Zadaniem miasta jest im pomagać, aby te osoby nie czuły się wykluczone - przekonywał polityk.
24.07.2018 | aktual.: 24.07.2018 16:06
Konferencja nie bez powodu odbyła się przed klubokawiarnią Pożyteczna na Nowym Świecie, w którym pracują osoby niepełnosprawne. - Stoimy dzisiaj w kolejnym, przykrym symbolu rządów Platformy, Trzaskowskiego i Gronkiewicz-Waltz w Warszawie. Za moimi plecami zajmuje się klubokawiarnia Pożyteczna. To wyjątkowo miejsce w skali Europy. To miejsce, kawiarnia, gdzie jej ofertę tworzą i współtworzą głównie osoby niepełnosprawne. To miejsce, które utrzymuje się bez żadnych dotacji, po prostu na zasadach rynkowych - tłumaczy Jaki. Dodaje, że pokazuje i udowadnia, że osoby niepełnosprawne mogą być przydatne w życiu społecznym, na co dzień w życiu ekonomicznym, gospodarczym w Warszawie, że są ważne dla naszego miasta.
- I otóż Hanna Gronkiewicz-Waltz i Platforma nie przedłużyła tej wspaniałej instytucji umowy na dzierżawę tego lokalu, co oznacza, że klubokawiarnia zniknie z mapy Warszawy. To gigantyczny skandal. To coś, co się w głowie nie mieści i jest to niestety polityka, którą Platforma prowadzi w Warszawie od lat. Mianowicie walka z tymi słabymi, słabszymi, a robienie wszystkiego, co się da, żeby pomóc tylko najsilniejszym, tzn. deweloperom - mówi polityk. Zaznacza, że gdyby tu był budynek deweloperski, to nie byłoby żadnego problemu.
Przeczytaj też: Trzaskowski: No to widać, że Jacek Żakowski się ani razu nie pofatygował na spotkanie ze mną
Patryk Jaki przekonuje, że dalej to miejsce mogłoby funkcjonować, ale ponieważ to miejsce, które jest ważne dla osób niepełnosprawnych i bardzo popularne w Warszawie, wśród warszawiaków, to trzeba je zamknąć. - Nigdy się na to nie zgodzę. Dlatego chciałem złożyć zobowiązanie, że jak zostanę prezydentem Warszawy, takie miejsca jak to będą mogły czuć się bezpiecznie - obiecuje kandydat. Dodaje, że będą wspierane przez samorząd warszawski, aby osoby te czuły się potrzebne.
- Tak dzisiaj działają nowoczesne miasta. Wszystkie stolice, metropolie dbają o osoby niepełnosprawne, dbają o to, aby dostosować je do warunków życia gospodarczego danego miasta - tłumaczy wiceminister Sprawiedliwości. Dodaje, że tym bardziej, kiedy mamy tyle pustostanów w Warszwie i miasto nie pozwala prowadzenia działalności.
Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl