Ukraina komentuje eksplozje w Polsce. Mocne słowa doradcy Zełenskiego

Ukraina wraca z głośnym apelem o zamknięcie nieba nad całym jej terytorium. Jak wskazał Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy, chodzi także o bezpieczeństwo całej Europy. "Tylko Rosja odpowiada za rosnące ryzyko dla krajów sąsiednich" - oświadczył w środę Podolak.

Ukraina wraca z ważnym apelem do Europy. "Nie trzeba szukać wymówek"
Ukraina wraca z ważnym apelem do Europy. "Nie trzeba szukać wymówek"
Źródło zdjęć: © PAP | Newscom
Sara Bounaoui

16.11.2022 | aktual.: 16.11.2022 15:24

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Jedynie Rosja jest odpowiedzialna za wojnę na Ukrainie i za zmasowane ostrzały rakietowe. Jedynie Rosja stoi za gwałtownie rosnącym ryzykiem dla krajów sąsiedzkich" - napisał Podolak na Twitterze.

"Nie trzeba szukać wymówek i odkładać kluczowych decyzji. To dla Europy czas, by 'zamknąć niebo nad Ukrainą'. Także dla własnego bezpieczeństwa" - dodał.

Wcześniej w środę prezydent Zełenski oznajmił, że wtorkowy rosyjski zmasowany ostrzał Ukrainy i "rosyjskie rakiety (które) uderzyły w terytorium sąsiedniej Polski" to "prawdziwe wystąpienie Rosji na (szczycie) G20". Zaapelował do wspólnoty międzynarodowej o szybką reakcję.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Eksplozja w Przewodowie

Do eksplozji na terenie powiatu hrubieszowskiego (woj. lubelskie) doszło we wtorek ok. godziny 15:40. W jej efekcie zginęło dwóch polskich obywateli. Informacje o tym, że w województwie lubelskim spadł pocisk produkcji rosyjskiej, potwierdziło w nocy polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

- Nie mamy absolutnie żadnej wskazówki lub poszlaki, które by pozwalały twierdzić, że był to atak na Polskę, że ta rakieta została intencjonalnie skierowana po to, żeby uderzyła w terytorium Polski. Najprawdopodobniej był to nieszczęśliwy wypadek - oświadczył prezydent Andrzej Duda w środę na wspólnej konferencji z premierem Mateuszem Morawieckim.

Agencja AP, powołując się na trzech amerykańskich urzędników, przekazała natomiast, że ze wstępnych ocen wynika, że pocisk został wystrzelony przez siły ukraińskie w obronie przeciwko rosyjskiej rakiecie. Miało do tego dojść podczas zmasowanego ataku ze strony Rosji na ukraińską infrastrukturę elektryczną. AP dodała również, że trzy źródła informacji zastrzegły swoją anonimowość.

Źródło: PAP, WP Wiadomości