Zarzucił PiS zaniedbania. Jest doniesienie do prokuratury po powodzi
Prezydent Jeleniej Góry, Jerzy Łużniak (PO), złożył doniesienie do prokuratury w sprawie dotyczącej powodzi. Zarzucił w nim rządom PiS oraz Wodom Polskim zaniedbania ws. zabezpieczeń przeciwpowodziowych w Jeleniej Górze i powiecie Karkonoskim.
31.10.2024 | aktual.: 31.10.2024 19:54
Jak poinformował rzecznik jeleniogórskiego magistratu Marcin Ryłko, zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa trafiło do Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze. Dokument dotyczy okresu od grudnia 2016 roku do grudnia 2021 roku i wskazuje na potencjalne naruszenia ze strony ówczesnych premierów, ministrów właściwych do spraw gospodarki wodnej oraz kierownictwa Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej, Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu i Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.
Łużniak zarzuca tym instytucjom niedopełnienie obowiązków wynikających z "Planu zarządzania ryzykiem powodziowym dla obszaru dorzecza Odry", który stanowi załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 18 października 2016 roku w sprawie Przyjęcia planu zarządzania ryzykiem powodziowym dla obszaru dorzecza Odry.
W planie przewidziano m.in. remont zabudowy regulacyjnej rzeki Kamiennej w Jeleniej Górze oraz budowę pięciu zbiorników retencyjnych, z których żaden nie powstał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Inwestycje nie zostały rozpoczęte w najmniejszym stopniu"
"Inwestycje mające chronić mieszkańców i mienie samorządowe nie zostały rozpoczęte w najmniejszym stopniu. Pomimo, iż teren Kotliny Jeleniogórskiej zakwalifikowany w rządowym Planie został do obszarów wysokiego ryzyka wystąpienia powodzi (…) to nie podjęto żadnych działań ograniczających to ryzyko - o zapewnieniu bezpieczeństwa nie wspominając" - napisano w zawiadomieniu do prokuratury.
Prezydent Łużniak podał, że straty w infrastrukturze miejskiej powstałe wskutek wrześniowej powodzi wstępnie oszacowano na 750 mln złotych. "Szkody w mieniu prywatnym prawdopodobnie będą przewyższać tę kwotę" - czytamy w zawiadomieniu.
Czytaj też: