Powódź w Hiszpanii. Ponad 100 ofiar

Hiszpania zmaga się z tragicznymi skutkami gwałtownych powodzi, które nawiedziły wschodnią część kraju. W prowincji Walencja trwają poszukiwania zaginionych, a liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła już 100 osób. W całym kraju ogłoszono żałobę narodową.

Powodzie w Hiszpanii
Powodzie w Hiszpanii
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Alberto Saiz
oprac. KBŃ

Na wschodzie Hiszpanii, szczególnie w prowincji Walencja, trwają intensywne poszukiwania osób zaginionych po przejściu gwałtownych powodzi. Kataklizm, który nawiedził ten region we wtorek i środę, spowodował śmierć ponad 100 osób. W całym kraju ogłoszono żałobę narodową.

W czwartek w dzielnicy La Torre w Walencji znaleziono ciała dziewięciu osób, z czego osiem w podziemnym garażu. Wcześniejsze szacunki mówiły o 95 ofiarach, głównie w prowincji Walencja. Liczba ta może wzrosnąć, ponieważ wiele osób wciąż jest zaginionych. W miejscowości Letur w prowincji Albacete wznowiono poszukiwania pięciorga zaginionych. W akcji bierze udział około 150 osób, w tym helikopter, drony i psy tropiące.

Działania ratunkowe i zarzuty

Minister transportu Oscar Puente poinformował, że ciała zmarłych wciąż są uwięzione w zniszczonych samochodach. Hiszpańska żandarmeria przeprowadziła 3,4 tys. akcji ratunkowych w samej prowincji Walencja, obejmujących ratowanie ludzi i zapobieganie grabieżom. Policja aresztowała 39 osób za kradzieże w sklepach na obszarach dotkniętych powodziami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mieszkańcy regionów dotkniętych kataklizmem zarzucają władzom brak odpowiednich ostrzeżeń. Szef MSW Fernando Grande-Marlaska obarczył lokalne władze Walencji odpowiedzialnością za spóźnione ostrzeżenia. Wiele gmin we Wspólnocie Walencji jest pozbawionych wody pitnej, a około 100 tys. osób nie ma prądu. Transport w prowincji jest sparaliżowany, a drogi dojazdowe do Walencji pozostają zamknięte.

Żałoba i pomoc międzynarodowa

Od czwartku w Hiszpanii obowiązuje trzydniowa żałoba. Premier Pedro Sanchez oraz lider opozycji Alberto Nunez Feijoo udali się do centrum koordynacji kryzysowej w Walencji. - Hiszpański rząd nie zostawi was samych – przekazał mieszkańcom Sanchez. Kondolencje i deklaracje pomocy płyną z różnych krajów europejskich, w tym z Polski. Papież Franciszek przekazał słowa wsparcia w wiadomości wideo.

Obecne burze i powodzie są wynikiem zjawiska atmosferycznego DANA, które powstaje, gdy zimne powietrze napotyka ciepłe i wilgotne nad Morzem Śródziemnym. Państwowa agencja meteorologiczna ostrzegła, że intensywne burze wciąż występują w Katalonii i północnej Walencji. Burze mają nawiedzić również inne regiony, w tym zachodnią Andaluzję i Baleary. Obecna katastrofa jest najpoważniejsza od 1973 r., kiedy zginęło około 300 osób.

Przeczytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)