Trzebinia się zapada? Nowe osuwisko przy domach i ośrodku kultury

Nowe osuwisko w małopolskiej Trzebini - przekazują strażacy. Ziemia znów zapadła się w niewielkiej odległości od zabudowań. Osuwiska to wynik zalewania dawnych wyrobisk kopalni "Siersza", którą zamknięto dwie dekady temu. Samorządowcy z Trzebini coraz bardziej obawiają się o bezpieczeństwo mieszkańców.

Małopolskie. W Trzebini 10 metrów od zabudowań zapadła się ziemia (zdj. ilustracyjne)
Małopolskie. W Trzebini 10 metrów od zabudowań zapadła się ziemia (zdj. ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta, PAP
oprac. AJK

10.01.2023 16:03

W Trzebini po raz kolejny zapadła się ziemia - tym razem w odległości 10 metrów od zabudowań: domu kultury i kortów tenisowych. - Nie ma żadnych ofiar. Straż pożarna zabezpiecza teren - poinformował we wtorek PAP rzecznik prasowy małopolskiej PSP Hubert Ciepły.

To już czwarte osuwisko od świąt

Osuwisko powstało w rejonie ul. Grunwaldzkiej. Jego średnica wynosi 2 metry. Od świąt Bożego Narodzenia jest to już czwarte zapadlisko w Trzebini. Wszystkie leje na bieżąco zasypuje Spółka Restrukturyzacji Kopalń, następca prawny kopalni węgla kamiennego "Siersza". To przede wszystkim na terenie osiedla Siersza zapada się ziemia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

O serii zapadlisk stało się głośno we wrześniu 2022, kiedy dziura powstała na terenie parafialnego cmentarza i wchłonęła ok. 50 grobów. Wcześniej, od sierpnia 2021, w Trzebini ziemia zapadała się co najmniej 10 razy.

Niebawem wyniki badań ws. skali zagrożenia

Władze i mieszkańcy Trzebini czekają na wyniki badań terenu, które mają być znane 15 lutego.

- Te wyniki będą kamieniem milowym w rozwiązaniu sprawy zapadlisk, powstających na terenie naszej gminy. Rozwiązanie problemów nie nastąpi jednak z dnia na dzień - powiedział burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk.

Woda w podziemnych chodnikach

Zapadliska powstające w Trzebini to szkody pogórnicze spowodowane przez dawną kopalnię węgla kamiennego "Siersza" działającą w tym mieście od połowy XIX wieku. W latach 1999-2001 kopalnia zakończyła działalność.

Na początku eksploatacja prowadzona była płytko, na głębokości 20-25 metrów. Potem podziemne chodniki schodziły coraz niżej. Likwidatorzy zakładali, że pozostałe po eksploatacji pustki wypełni woda. Z biegiem czasu woda zaczęła podchodzić coraz bliżej powierzchni ziemi.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

Źródło artykułu:PAP
osuwiskotrzebiniakopalnia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)