Trwają walki na Zachodnim Brzegu
Wojska izraelskie kontynuowały w
niedzielę operację na Zachodni Brzegu Jordanu: przeczesały
Ramallah i rodzinną wioskę Marwana Barghuti`ego - przywódcy ruchu
al-Fatah, aresztując w sumie kilkadziesiąt osób.
31.03.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
W nocy z soboty na niedzielę żołnierze izraelscy wkroczyli do wsi Kobar i przeszukali kilka domów, w tym dom rodziny Barghutiego. Szukali Marwana i aresztowali 40 ludzi w tym członków al-Fatahu i Hamasu - poinformował brat przywódcy al-Fatahu, Issam.
Według strony izraelskiej, żołnierze aresztowali we wsi Kobar kilkadziesiąt osób, ale nalot na wioskę nie miał związku z Barghutim.
W Ramallah, gdzie ciągle przebywa otoczony w swym biurze przywódca Palestyńczyków Jaser Arafat, wojska izraelskie przeszukały hotel Maryland, gdzie aresztowały 50 osób, w tym szefa miejscowego Centrum Prasowego, Munseta Saleha.
Według źródeł palestyńskich, wojska izraelskie wkroczyły też do gmachu miejskiej Izby Handlowej i spaliły kilka biur. Celem działań wojsk izraelskich była także siedziba władz miejskich i budynek rządowego Centrum Statystyki.
Czołgi izraelskie wdarły się na teren kompleksu szpitalnego w Ramallah, zaś żołnierze zajęli pozycje na głównych ulicach miasta, czekając na posiłki.
Armia izraelska przygotowuje się do masakry Palestyńczyków - ocenił mer Ramallah, Ajud Rabah.
Palestyńczycy twierdzili też, że w miejskim klubie sportowym w Ramallah znajdują się ciała co najmniej czterech Palestyńczyków, a wojska izraelskie nie zezwalają przedstawicielom Czerwonego Półksiężyca na ich wyniesienie oraz na ewakuację rannych z miasta. (iza)