Tragedia na Słowacji. Polska ciężarówka wjechała w służby
Poważny wypadek z udziałem polskiej ciężarówki na Słowacji. W poniedziałek na autostradzie D1 w pobliżu miejscowości Horna Streda, podczas gaszenia pożaru samochodu osobowego, ciężarówka uderzyła w interweniujące służby. Dwóch strażaków zginęło.
O sprawie poinformowało Centrum Operacyjne Pogotowia Ratunkowego Republiki Słowackiej. Według wstępnych ustaleń, dwa zastępy straży pożarnej oraz jeden patrol policji został wezwany do pożaru na autostradzie.
Z nieznanych przyczyn w interwencje służb wjechała polska ciężarówka. Na miejsce zostały wysłane dwa śmigłowce ratunkowe i trzy karetki. Niestety, dwóch strażaków zmarło.
Inne osoby, które były na miejscu zdarzenia, również odniosły obrażenia. Jeden mężczyzna był reanimowany i przetransportowany helikopterem do szpitala. Kobieta z obrażeniami klatki piersiowej również trafiła do szpitala.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Minister spraw wewnętrznych zjawił się na miejscu
Na miejsce tragedii przyjechał słowacki minister spraw wewnętrznych Matus Sutaj Estok, a także szefowie policji i straży pożarnej.
"Składam szczere kondolencje rodzinom strażaków, którzy interweniowali i życzę szybkiego powrotu do zdrowia rannym" - napisał na Facebooku Estok.
Strażaków, którzy zginęli w wypadku, nazwał bohaterami. Zaapelował też do wszystkich kierowców o ostrożność w czasie jazdy.
Źródło: Novy Cas
Czytaj także: