"To nie przystoi prezydentowi". Kalisz skrytykował Dudę
Prezydent Andrzej Duda skomentował medialne doniesienia na temat możliwych nieprawidłowości w liczeniu głosów, zwracając się do Polaków m.in. słowami: "nie dajmy się, my wyborcy". - Tego rodzaju sformułowania nie przystoją prezydentowi Rzeczypospolitej - ocenił Ryszard Kalisz.
Media od kilku dni informują o kontrowersjach związanych z liczeniem głosów w niektórych komisjach podczas drugiej tury wyborów prezydenckich.
Do Sądu Najwyższego wpłynęło 28 protestów ws. ostatnich głosowań, co potwierdziła Monika Drwal z zespołu prasowego SN. Termin na składanie protestów mija 16 czerwca.
PRZECZYTAJ TAKŻE: "Normalne nie są". Kalisz komentuje nieprawidłowości w leczeniu głosów
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Młodzi Polacy gorzko po wyborach. "To było mniejsze zło", "Mają wyprany mózg"
"Tego rodzaju sformułowania nie przystoją prezydentowi"
Medialne doniesienia postanowił skomentować Andrzej Duda. "Uwaga! Jest wrażenie, że postkomuniści do spółki z liberalno-lewicowymi chcą przekręcić ostatnie, rozstrzygnięte już wybory prezydenckie w Polsce i odebrać nam wolność wyboru. Nie dajmy się, my wyborcy! Nie dajmy sobie odebrać tych resztek demokracji i wolności, które po 13 grudnia 2023 roku wciąż jeszcze zostały! Pilnujmy Polski!" - napisał prezydent w mediach społecznościowych.
O komentarz do tego wpisu był pytany Ryszard Kalisz. - Nie wydaje mi się, żeby to napisał prezydent uosabiający majestat Rzeczpospolitej. To jest na takim poziomie, że proszę nie wymagać ode mnie komentarza - ocenił Kalisz.
- Nie wiem, kto pisze te sformułowania, ale tego rodzaju sformułowania nie przystoją prezydentowi Rzeczypospolitej - dodał.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Nieprawidłowości w komisjach. Hołownia: wola wyborców jest święta
Duda się tłumaczy ze wpisu. "Kiedy czytam takie wypowiedzi"
Prezydent tłumaczył się ze swojego wpisu podczas wizyty w Malezji, tonując wcześniejsze emocje.
- Wywołuje się jakieś rzekome zafałszowania w przebiegu ostatnich wyborów - stwierdził Duda. - Ja podchodzę do tego bardzo spokojnie, ale kiedy czytam takie wypowiedzi, jak pana Leszka Millera czy Romana Giertycha wzywające do ponownego przeliczenia głosów... A jeden z tych panów pochodzi ze środowiska, które zawsze mówiło, "nieważne kto głosuje, ważne kto liczy głosy, czy też kto przeliczy głosy" - wskazał prezydent.
- Dlatego zwracam uwagę moim rodakom, żeby bacznie się tej sytuacji przyglądali i nie pozwalali na to, by w Polsce naruszane były podstawowe zasady demokratyczne - podkreślił.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Bodnar uderza w Dudę. "Prezydent jest w kiepskiej formie"
Źródło: TVN24, WP Wiadomości