Tajne dekrety Kremla. Co ukrywa Putin?
Tego Putin nie chce ujawniać. Dlatego podpisuje tajne dekrety. W lipcu tego roku jest ich wyjątkowo dużo. Stanowią większość putinowskich dokumentów. Rosyjski niezależny serwis wyjaśnia, czego mogą dotyczyć.
Niezależny rosyjski portal Mediazona podaje, że Władimir Putin w lipcu 2023 roku podpisał rekordową liczbę tajnych dekretów. Większość jego rozporządzeń nie została opublikowana. Świadczą o tym numery seryjne putinowskich dokumentów, które prześledziła Mediazona.
Wszystkie dekrety są numerowane w kolejności od początku roku. Jeśli jakiś numer nie został znaleziony w opublikowanych dokumentach, oznacza to, że został przypisany do tajnego dekretu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tajne dokumenty Putina
Tak dużej liczby tajnych dekretów jak teraz w Rosji dawno nie było. Tylko raz w historii współczesnej Rosji udział tajnych dekretów był nieco wyższy, bo stanowił 64 proc. wszystkich dokumentów. Miało to miejsce w styczniu 1999 roku - czytamy. Teraz jest to 62 proc.
Podpisano 12 tajnych dekretów tylko między 27 a 31 lipca - to najwyższa liczba pominiętych numerów dekretów z rzędu od początku wojny. Przed podpisaniem szeregu tajnych dokumentów Putin nadał obywatelstwo rosyjskie amerykańskiemu hokeiście Brennanowi Menellowi, a zaraz potem podpisał obszerną listę odznaczeń państwowych.
Jak wyjaśnia serwis Mediazona, tajne dekrety często wiążą się z przyznawaniem odznaczeń kombatantom, w tym pośmiertnie. Na samym początku rosyjskiej agresji w marcu 2022 r. udział tajnych dekretów sięgał 54 proc., teraz wzrósł jeszcze bardziej na tle zakrojonej na szeroką skalę ukraińskiej kontrofensywy.
Przeczytaj także:
Źródło: zona.media